Powstanie przeciw rządom Kadafiego, które wybuchło w lutym, przerodziło się w kilkumiesięczną wojnę domową. Konflikt zakończył się w październiku wraz ze schwytaniem dyktatora oraz jego śmiercią, do której doszło w niejasnych okolicznościach. Powszechne są podejrzenia, że pułkownik został zabity po schwytaniu przez siły powstańcze, nie zginął zaś od ran odniesionych w czasie w ataku lotnictwa NATO.
- To, jakie działania MTK podejmie w sprawie śmierci Kadafiego i innych domniemanych zbrodni wojennych, zależy od działań NRL - podkreślił Ocampo. Zgodnie ze Statutem Rzymskim, na mocy którego powstał MTK, Trybunał podejmuje kroki tylko w sytuacji, gdy nie mogą lub nie chcą tego uczynić władze danego państwa. Ocampo podkreślił przy tym, że MTK i libijskie władze współpracują także w sprawie syna Kadafiego Saifa al-Islama oraz byłego szefa wywiadu Abdullaha al-Senussiego. Władze Libii nalegały, by ich procesy przeprowadzić w kraju - Ocampo wyraził na to wstępną zgodę, zaznaczając jednak, że jeśli NRL nie będzie w stanie przeprowadzić procesu, zrobi to sam Trybunał.
PAP, arb