Boni: centralny wykaz ubezpieczonych pacjentów? Start za pół roku

Boni: centralny wykaz ubezpieczonych pacjentów? Start za pół roku

Dodano:   /  Zmieniono: 
Michał Boni (fot. Wprost) Źródło: Wprost
Minister administracji i cyfryzacji Michał Boni zapowiedział, że do 20 stycznia ma być przygotowany zarys projektu zmiany w ustawie o świadczeniach zdrowotnych. Według Boniego pozwoli on uruchomić centralny wykaz ubezpieczonych do połowy roku.

Boni, który był w czwartek rano gościem TVN24, wyjaśnił, że chodzi o  taki system, aby "wymiana informacji między NFZ a ZUS pozwoliła na  aktualizowanie danych o tym, czy dana osoba jest ubezpieczona". - Przede wszystkim trzeba spiąć dane między NFZ a ZUS - dodał. Jak wyjaśnił, chodzi o to, aby centralny wykaz ubezpieczonych "był dostępny poprzez portal we wszystkich jednostkach służby zdrowia w  rejestracjach, tam gdzie lekarze prowadzą praktykę".

- Wczoraj wieczorem spotkałem się z ministrem Szulcem i prezesem ZUS-u Derdziukiem i w ciągu najbliższego tygodnia dokonamy przeglądu tych projektów informatyzacyjnych związanych ze zdrowiem - powiedział Boni.

Premier Donald Tusk w środę po spotkaniu z przedstawicielami protestujących lekarzy zadeklarował, że wyraża gotowość do prac na rzecz zawieszenia mechanizmu karania lekarzy za niedokładne sprawdzenie, czy  pacjent jest ubezpieczony. Miałoby to obowiązywać do czasu opracowania informatycznego centralnego wykazu osób ubezpieczonych. Zapowiedział, że stworzenie takiego wykazu będzie jednym z  priorytetów rządu. Tusk zapowiedział, że jeszcze w tym tygodniu ma  rozmawiać w tej sprawie z prezesem NFZ Jackiem Paszkiewiczem, ministrem administracji i cyfryzacji Michałem Bonim oraz prezesem ZUS Zbigniewem Derdziukiem. Zapewnił, że po tych rozmowach postara się o "zobowiązujący komunikat w sprawie".

Wieczorem minister Michał Boni razem z wiceministrem zdrowia Jakubem Szulcem i prezesem ZUS Zbigniewem Derdziukiem ustalili wstępny zakres zmian legislacyjnych w zakresie stworzenia rejestru. Od początku roku lekarze m.in. z OZZL i PZ - w proteście przeciwko przepisom refundacyjnym, które ich zdaniem są zbyt restrykcyjne i  nakładają na medyków biurokratyczne obowiązki - nie określają na  receptach poziomu refundacji leku i stawiają pieczątkę: "Refundacja leku do decyzji NFZ". Część pacjentów mimo prawa do wykupienia leków ze  zniżką musi płacić za nie więcej.

Lekarze podkreślają, że nie posiadają narzędzi, np. odpowiedniego systemu komputerowego, umożliwiających im wywiązanie się z nałożonych obowiązków. Jak mówią, obawiają się wysokich kar finansowych, które przewiduje ustawa refundacyjna. Podkreślają też, że wypisywanie recept według nowych zasad, gdy muszą określić uprawnienia pacjenta do  refundacji, zabiera im więcej czasu, który powinien być przeznaczany na  leczenie pacjenta. W środę wieczorem po siedmiogodzinnych rozmowach lekarze i aptekarze podpisali porozumienie z Ministerstwem Zdrowia w sprawie przepisów refundacyjnych. Minister zdrowia wyraził nadzieję, iż protest pieczątkowy zostanie w czwartek zawieszony. Z komunikatu wydanego po  zakończeniu rozmów wynika, że MZ po zawieszeniu protestu pieczątkowego w  trybie pilnym podejmie inicjatywę legislacyjną dot. nowelizacji ustawy refundacyjnej. Chodzi m.in. o przepisy dot. karania lekarzy za  niewłaściwe wypisywanie recept a aptekarzy za błędy w ich realizacji.

Członkowie zespołu Naczelnej Radzie Lekarskiej mają zarekomendować Radzie wezwanie środowiska lekarskiego do zaprzestania protestu. Z kolei szef Porozumienia Zielonogórskiego Jacek Krajewski oświadczył, że  jeżeli lekarze zaprezentują swoim środowiskom uzgodnienia z MZ, to  zapewne otrzymają ich akceptację na zawieszenie protestu pieczątkowego. Natomiast szef OZZL Krzysztof Bukiel oświadczył, że akcja pieczątkowa trwa nadal i tylko organizacje, które rekomendowały protest - mogą go  odwołać.

eb, pap