Kvitova, uznana najlepszą tenisistką ubiegłego sezonu, awansowała do półfinału bez straty seta, pokonując pewnie Włoszkę Sarę Errani 6:4, 6:4. W drugiej partii faworyzowana Czeszka, jedna z najpoważniejszych kandydatek do końcowego zwycięstwa na twardych kortach w Melbourne Park, przegrywała już 1:4. Jednak od tego momentu zdobyła pięć kolejnych gemów i zakończyła trwające godzinę i 51 minut spotkanie. W drugim meczu ćwierćfinału Szarapowa (nr 4.) spędziła na korcie niespełna 90 minut. Bez większych problemów uporała się z rodaczką Jekateriną Makarową 6:2, 6:3, która rundę wcześniej wyeliminowała Amerykankę Serenę Williams (nr 13.), byłą liderkę rankingu WTA i pięciokrotną triumfatorkę tej imprezy.
26 stycznia Szarapowa będzie miała okazję zrewanżować się Kvitovej za porażkę w finale ubiegłorocznego Wimbledonu, w którym 21-letnia Czeszka zdobyła pierwszy w karierze tytuł w Wielkim Szlemie. Natomiast starsza o trzy lata Rosjanka ma w dorobku trzy triumfy w najważniejszych turniejach: w 2008 roku wygrała Australian Open, dwa lata wcześniej US Open, a w 2004 Wimbledon.
W drugiej parze półfinału, wyłonionej 24 stycznia, spotkają się broniąca tytułu Belgijka Kim Clijsters (11.) i Białorusinka Wiktoria Azarenka (3.), która rundę wcześniej wyeliminowała w trzech setach Agnieszkę Radwańską (8.).eb, pap