Ponad połowa Rosjan żywi negatywne uczucia wobec swoich najbogatszych rodaków, których siódemka znalazła się na najnowszej liście miliarderów miesięcznika "Forbes".
Wynika tak z badań Ogólnorosyjskiego Centrum Badania Opinii Społecznej (WCIOM). 59 proc. ankietowanych, pytanych o takich oligarchów jak Michaił Chodorkowski czy Roman Abramowicz, odnosi się do nich negatywnie, z czego 28 proc. otwarcie mówi, że ich nienawidzi.
39 proc. biorących udział w badaniu twierdzi z kolei, że potentaci, najczęściej związani z kręgami przemysłowo-surowcowymi, są im obojętni, 6 proc. wyraża wobec nich sympatię, zaś trzech na stu Rosjan odczuwa z ich powodu dumę.
Na tegorocznej liście "Forbesa" obejmującej 497 zamieszkujących Ziemię ludzi, których majątek ocenia się na ponad miliard dolarów, znalazło się siedmiu Rosjan.
101. miejsce zajął szef naftowej kompanii JUKOS Michaił Chodorkowski (3,7 mld), 127. - znany oligarcha, związany z przemysłem wydobywczym Roman Abramowicz (3 mld).
Na 2,2 mld wyceniono majątek Michaiła Fridmana (holding Alfa Group, głównie działający w sektorze bankowym, 191. miejsce), zaś na "zaledwie" 1,8 mld - własność Władimira Potanina (konglomerat Interros, zajmujący się m.in. hutnictwem metali nieżelaznych, 234. lokata).
Sklasyfikowano także trzech innych Rosjan - Władimira Bogdanowa ("Surgutnieftiegaz" - 1,6 mld, 277. miejsce), Wagita Alekpierowa ("Łukoil" - 1,4 mld, 327. miejsce) i Olega Deripaskę ("Rosyjskie Aluminium" - 1,1 mld, 413. miejsce).
Wszystkim rosyjskim miliarderom, wśród których zabrakło m.in. dawnego oligarchy numer jeden - Borysa Bieriezowskiego (sam wycenia swój majątek na 2-3 mld dolarów) i szacowanego w Rosji na około 1,4 mld byłego szefa Gazpromu Rema Wiachiriewa, daleko jednak do światowej czołówki - zajmującego pierwsze miejsce twórcy Microsoftu Billa Gatesa (52,8 mld) oraz 10 innych bogaczy (8 z nich to Amerykanie), których majątek przekracza 20 mld dolarów.
nat, pap
39 proc. biorących udział w badaniu twierdzi z kolei, że potentaci, najczęściej związani z kręgami przemysłowo-surowcowymi, są im obojętni, 6 proc. wyraża wobec nich sympatię, zaś trzech na stu Rosjan odczuwa z ich powodu dumę.
Na tegorocznej liście "Forbesa" obejmującej 497 zamieszkujących Ziemię ludzi, których majątek ocenia się na ponad miliard dolarów, znalazło się siedmiu Rosjan.
101. miejsce zajął szef naftowej kompanii JUKOS Michaił Chodorkowski (3,7 mld), 127. - znany oligarcha, związany z przemysłem wydobywczym Roman Abramowicz (3 mld).
Na 2,2 mld wyceniono majątek Michaiła Fridmana (holding Alfa Group, głównie działający w sektorze bankowym, 191. miejsce), zaś na "zaledwie" 1,8 mld - własność Władimira Potanina (konglomerat Interros, zajmujący się m.in. hutnictwem metali nieżelaznych, 234. lokata).
Sklasyfikowano także trzech innych Rosjan - Władimira Bogdanowa ("Surgutnieftiegaz" - 1,6 mld, 277. miejsce), Wagita Alekpierowa ("Łukoil" - 1,4 mld, 327. miejsce) i Olega Deripaskę ("Rosyjskie Aluminium" - 1,1 mld, 413. miejsce).
Wszystkim rosyjskim miliarderom, wśród których zabrakło m.in. dawnego oligarchy numer jeden - Borysa Bieriezowskiego (sam wycenia swój majątek na 2-3 mld dolarów) i szacowanego w Rosji na około 1,4 mld byłego szefa Gazpromu Rema Wiachiriewa, daleko jednak do światowej czołówki - zajmującego pierwsze miejsce twórcy Microsoftu Billa Gatesa (52,8 mld) oraz 10 innych bogaczy (8 z nich to Amerykanie), których majątek przekracza 20 mld dolarów.
nat, pap