"Żadnych działań przeciwko Polakom albo Kościołowi katolickiemu nie będzie" - Igor Iwanow. Jak wytłumaczyć jednak infantylne tłumaczenie władz Rosji?
Igor Iwanow - rosyjski minister spraw zagranicznych nie potwierdził, że w Rosji istnieje "czarna lista" księży, który w najbliższym czasie mieliby zostać wyrzuceni z Rosji.
We wrześniu władze rosyjskie usunęły z kraju pięciu duchownych , w tym trzech Polaków.
"Żadnych czarnych list nie ma" - powiedział Iwanow. "Każdy obywatel (obcego państwa), który narusza porządek prawny (Federacji Rosyjskiej), naraża się na to, że zostanie wydalony" - powiedział szef rosyjskiej dyplomacji.
Zainteresowanym nie wyjaśnił jednak jakie wykroczenia popełnili duchowni, że zostali wyrzuceni z Rosji. "Każdy pojedynczy przypadek wyjaśnialiśmy" - zaznaczył.
Tłumaczenie władz Rosji było infantylne. Twierdzili, że nie mają obowiązku tłumaczyć się dlaczego odmawiają przedłużenia lub wydania wizy. Według rosyjskich władz względy bezpieczeństwa zadecydowały o usunięciu w kwietniu biskupa Jerzego Mazura.
Minister Iwanow jest zdania, że wydalenie trzech polskich duchownych nie należy postrzegać jako sprzeciw katolicyzmowi i Polsce.
"Nie wolno przypadku pojedynczych osób przenosić na szczebel polityki" - powiedział szef rosyjskiego MSZ. Stwierdził, że również obywatele rosyjscy spotykają się z odmową wpuszczenia ich na terytorium innego państwa.
"Żadnych działań przeciwko Polakom albo Kościołowi katolickiemu nie będzie" - zapewniał.
W kwietniu władze rosyjskie odmówiły wpuszczenia na swoje terytorium włoskiego księdza Stefano Caprio i polskiego biskupa Jerzego Mazura. W sierpniu i we wrześniu los dwójki duchownych podzielili także Słowak Stanislav Krajniak oraz polscy księża Jarosław Wiśniewski i Edward Mackiewicz.
mg, pap
We wrześniu władze rosyjskie usunęły z kraju pięciu duchownych , w tym trzech Polaków.
"Żadnych czarnych list nie ma" - powiedział Iwanow. "Każdy obywatel (obcego państwa), który narusza porządek prawny (Federacji Rosyjskiej), naraża się na to, że zostanie wydalony" - powiedział szef rosyjskiej dyplomacji.
Zainteresowanym nie wyjaśnił jednak jakie wykroczenia popełnili duchowni, że zostali wyrzuceni z Rosji. "Każdy pojedynczy przypadek wyjaśnialiśmy" - zaznaczył.
Tłumaczenie władz Rosji było infantylne. Twierdzili, że nie mają obowiązku tłumaczyć się dlaczego odmawiają przedłużenia lub wydania wizy. Według rosyjskich władz względy bezpieczeństwa zadecydowały o usunięciu w kwietniu biskupa Jerzego Mazura.
Minister Iwanow jest zdania, że wydalenie trzech polskich duchownych nie należy postrzegać jako sprzeciw katolicyzmowi i Polsce.
"Nie wolno przypadku pojedynczych osób przenosić na szczebel polityki" - powiedział szef rosyjskiego MSZ. Stwierdził, że również obywatele rosyjscy spotykają się z odmową wpuszczenia ich na terytorium innego państwa.
"Żadnych działań przeciwko Polakom albo Kościołowi katolickiemu nie będzie" - zapewniał.
W kwietniu władze rosyjskie odmówiły wpuszczenia na swoje terytorium włoskiego księdza Stefano Caprio i polskiego biskupa Jerzego Mazura. W sierpniu i we wrześniu los dwójki duchownych podzielili także Słowak Stanislav Krajniak oraz polscy księża Jarosław Wiśniewski i Edward Mackiewicz.
mg, pap