Matki nie przejdą na wcześniejszą emeryturę. Tusk odrzucił propozycje PSL

Matki nie przejdą na wcześniejszą emeryturę. Tusk odrzucił propozycje PSL

Dodano:   /  Zmieniono: 
Donald Tusk (fot. PAP/Radek Pietruszka)
W ciągu dziesięciu dni rządowy projekt przewidujący podwyższenie wieku emerytalnego do 67 lat i zrównanie go dla kobiet i mężczyzn trafi do konsultacji - powiedział premier Donald Tusk. Dodał, że przepisy zrównujące wiek emerytalny kobiet i mężczyzn nie będą zawierały rozwiązań proponowanych przez PSL.
Tusk zapowiedział, że wcześniej w tej sprawie będą prowadzone konsultacje ze środowiskiem kobiet. - W najbliższych dniach konsultacje i spotkania będą miały bardziej intensywny charakter, tak abyśmy mogli, mam nadzieję, w ciągu najpóźniej 10 dni przedstawić do formalnych konsultacji i uzgodnień międzyresortowych taki ostateczny projekt rządowy. Ale bez wysłuchania głosu kobiet nie chcemy tego projektu jeszcze do konsultacji przedstawiać - powiedział szef rządu.

Pomysłów PSL nie uwzględniono

Przepisy zrównujące wiek emerytalny kobiet i mężczyzn nie będą zawierały rozwiązań proponowanych przez PSL. Ludowcy chcieli, by wydłużając wiek emerytalny kobiet, jednocześnie umożliwić matkom wcześniejsze przechodzenie na emeryturę. - Pewien punkt widzenia czy pewna wrażliwość, którą zaprezentowało Polskie Stronnictwo Ludowe, będzie uwzględniane w dyskusjach i w pracach nad ustawami, których celem byłoby ulżenie doli kobiet, które są w  cięższej sytuacji np. ze względu na ilość dzieci do wychowania czy tryb pracy - powiedział Tusk po spotkaniu z  przedstawicielkami Kongresu Kobiet Polskich.

"Kobiety pracują więcej. Będą pracowały też dłużej"

Premier powiedział, że nie ma żadnych wątpliwości, iż pozycja kobiet w  Polsce bywa trudniejsza - nie tylko prawnie, ale w rzeczywistości - niż  pozycja mężczyzn. Według niego jest to niestety niemal regułą. Tusk uważa, że trzeba wziąć pod uwagę, iż kobiety w życiu więcej pracują niż  mężczyźni, a ich domowe obowiązki są z reguły "dużo poważniejsze". - Dlatego zrównanie wieku emerytalnego w przypadku polskich kobiet może wydawać się krzyczącą niesprawiedliwością, jeśli nie będzie temu towarzyszyła poważna rozmowa i poważne decyzje, jak pomóc kobietom. Mimo że zrównanie wieku emerytalnego jest sensowne - co do tego nie można mieć wątpliwości - trzeba jednak pamiętać, że kobieta, nawet jeśli pracuje krócej zawodowo, to pracuje w życiu per saldo więcej niż  mężczyzna, bo pracuje więcej w domu - tłumaczył.

"W projekcie nie ma miejsca na dodatkowe pomysły"

Według Tuska kobiety za tę pracę często nie otrzymują wystarczającego szacunku, nie mówiąc o pieniądzach. - I my chcemy to wziąć pod uwagę i weźmiemy pod uwagę. Natomiast poinformowałem premiera Pawlaka, że ustawa emerytalna podnosząca wiek emerytalny i zrównująca go nie może być ustawą, w której pomieścimy także wiele innych rozwiązań, bo wtedy jej po prostu nie przeprowadzimy - poinformował. Szef rządu powiedział, że będzie rozmawiał z PSL o ich różnych pomysłach i propozycjach, "ale tak czy inaczej – oświadczył - projekt ustawy podnoszący wiek emerytalny będzie projektem czystym", bez dodatkowych rozwiązań.

Kongres Kobiet spotka się z premierem

Jak powiedziała rzeczniczka Kongresu Kobiet Dorota Warakomska, kolejne spotkanie z premierem w sprawie ustawy emerytalnej zaplanowane zostało na przyszły tydzień - 10 lutego szef rządu spotkać się ma z Radą Programową Kongresu. - Premier traktuje Kongres jako reprezentację środowisk kobiecych, bo rzeczywiście, skupiamy przedstawicielki bardzo różnych organizacji, o różnych poglądach, jesteśmy apolityczne -  zaznaczyła. Dodała, że przez najbliższy tydzień przedstawicielki Rady Programowej będą się rzetelnie przygotowywać. - Chcemy, żeby były to rzeczowe konsultacje - podkreśliła.

Podwyższenie wieku emerytalnego to wyższe emerytury

Pytana, czy Kongres jest za podwyższeniem wieku emerytalnego dla  kobiet, Warakomska powiedziała, że wydaje się to być koniecznością, także dlatego, że obecny system jest niesprawiedliwy dla kobiet, które pracują krócej i dlatego mają niższe emerytury. Dodała, że według Kongresu podnoszeniu wieku emerytalnego powinien towarzyszyć pakiet ustaw wyrównujących szanse kobiet także w innych dziedzinach życia. Wyjaśniła, że chodzi o rozwiązania dla kobiet młodych i dojrzałych, m.in. o politykę rodzinną, rozwiązania pozwalające na łączenie obowiązków domowych i zawodowych, kwoty w biznesie etc. Podkreśliła także, że konieczne jest przekonywanie pracodawców, jakie korzyści płyną z zatrudniania dojrzałych pracowników. W Polsce odsetek pracujących kobiet po pięćdziesiątce jest najniższy w Europie. Jej zdaniem nie wystarczy tylko reforma emerytalna, potrzebna jest także walka ze stereotypami, przyzwyczajeniami społecznymi, a także zmiana mentalności.

Premier chce zrównania wieku emerytalnego od 2013 roku

Tusk zapowiedział w sejmowym exposé stopniowe zrównywanie i  podwyższanie wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn od 2013 roku, docelowo do 67. roku życia. Przekonywał, że zmiany w systemie emerytalnym są konieczne, jeśli - jak mówił - "myślimy na serio o tym, by polskie finanse publiczne były rzeczywiście bezpieczne". Zgodnie z koncepcją premiera, co cztery miesiące wiek emerytalny podwyższany byłby o kolejny miesiąc, co oznaczałoby, że z każdym rokiem będziemy pracować dłużej o trzy miesiące. W ten sposób poziom 67 lat w  przypadku mężczyzn osiągnięty zostanie w roku 2020, a dla kobiet w roku 2040.

ja, PAP