"Rutkowski to Dyzma w ciemnych okularach"

"Rutkowski to Dyzma w ciemnych okularach"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Udział Krzysztofa Rutkowskiego w rozwiązaniu sprawy nie wszystkim się podoba (fot. PAP/Andrzej Grygiel)
- Rutkowski zrobił wszystko by pokazać własny geniusz, a to jest po prostu Dyzma bez licencji detektywistycznej – mówi w wywiadzie dla „Polski The Times” były policjant Jerzy Dziewulski. – Tak naprawdę oprócz ciemnych okularów, pozerskiego wyglądu i tępaków w kominiarkach za sobą, nie ma żadnych narzędzi, by prowadzić takie działania – ocenia.
– To teatr, za którym idą media, a w rzeczywistości Rutkowski przekroczył wszystkie granice – twierdzi Dziewulski. Jego zdaniem, Rutkowski nie miał prawa ani badać wariografem ojca zaginionej Magdy ani nagrywać zeznań matki, ani tym bardziej podawać tych informacji mediom. – On policji przeszkadzał – uważa policjant.

Sprawa dotyczy poszukiwań sześciomiesięcznej Magdy, która zaginęła wieczorem 24 stycznia w Sosnowcu. Krzysztof Rutkowski został wynajęty przez rodzinę dziecka, aby pomóc w poszukiwaniach. Ostatecznie, po przeprowadzonej "grze operacyjnej" detektyw ujawnił, że dziewczynka nie żyje, a za jej śmierć odpowiedzialna jest matka. 3 lutego, po 9 dniach poszukiwań policja odnalazła ciało dziecka

"Taki z niego geniusz"

Dziewulski twierdzi, że policja również zakładała wersję, że matka Magdy kłamie. – Nie mówiono o tym jednak głośno, bo na policji ciąży sprawa Olewnika, w której tę policję obsobaczano przez lata, że brała pod uwagę wersję z samouprowadzeniem. Wiem, że matkę Madzi od razu policja chciała ostro przewałkować na przesłuchaniu – twierdzi były policjant.

– Policja miała kilka wersji i prowadzono każdą z nich, ale mając z tyłu głowy myśl, że jeśli tę kobietę przewałkują, to ona poskarży się mediom. No i pękła przed Rutkowskim, bo przecież on siedział na d... całej rodzinie i nią manipulował. Niby już w niedzielę mówił policji, że to oszustwo, ale w środę ogłosił, że dziecko jest w Niemczech. I taki z niego geniusz – ocenia Dziewulski.

"Miliony widzą go w tych okularach"

Zdaniem byłego funkcjonariusza, Rutkowski wykorzystał sprawę zaginięcia Magdy do autopromocji. - On robi wszystko, żeby ten pseudonim "25 tys. plus VAT" był aktualny, ale żeby tak było, musi pociągnąć od czasu do czasu jakąś sprawę, którą interesuje się cała Polska. To mu napędza rynek, bo widzą go w tych ciemnych okularach miliony ludzi – twierdzi Dziewulski.

is, "Polska The Times"

Zaginiona Madzia z Sosnowca nie żyje - czytaj więcej na Wprost.pl:

"Sprawę Madzi z Sosnowca rozwiązał pan Rutkowski"

"Rutkowski to Sherlock Holmes i Brudny Harry"

Kalisz: policja nie mogła blefować. Rutkowski mógł

Mała Magda nie żyje. Policja znalazła ciało

Matce Madzi grozi pięć lat więzienia. Kobieta przyznała się do winy

Matka Madzi: wyślizgnęła mi się. Nawet nie wiem kiedy. Ten kocyk był śliski

Rutkowski o sprawie Madzi: odniosłem sukces. Gdyby nie ja...

"Rutkowski nie ma licencji, wszystko wiedzieliśmy sami. Czy on się nie reklamuje?"

Matka Madzi wskazała, gdzie są zwłoki dziewczynki. Poszukiwania trwają

To nie była kurtka małej Magdy

"Napadu nie było. Matka Madzi sprawdzała jak oszukać wariograf"

Policja popełniła podstawowe błędy podczas poszukiwań Magdy

Policja: matka Madzi może kłamać

"Magda została zabita z premedytacją. Nie tylko matka jest winna"

Mularczyk: o śmierci Madzi dowiaduje się detektyw, a nie policja? Polskie państwo jest słabe

Ojciec porwanej Madzi już po testach DNA. Okazało się, że...

Policja przerwała poszukiwania półrocznej Magdy

Komentarz Wprost.pl:

Madzia, media i igrzyska