PO bierze się za wolny rynek

PO bierze się za wolny rynek

Dodano:   /  Zmieniono: 
Łukasz Gibała (fot. materiały prasowe)
Sześciu posłów PO, m.in. Łukasz Gibała i Michał Szczerba, chce w tym tygodniu powołać Parlamentarny Zespół ds. Wolnego Rynku. Chcą współpracować z PKPP Lewiatan, Business Centre Club i Centrum Adama Smitha. Nie wykluczają, że będą zgłaszać własne projekty ustaw.
- Zgłosimy powołanie zespołu 15 na 16 lutego. Na razie jest nas sześciu: Michał Jaros, Grzegorz Raniewicz, Łukasz Borowiak, Marek Wojtkowski, Michał Szczerba i ja. Jesteśmy otwarci na parlamentarzystów ze wszystkich ugrupowań - poinformował Łukasz Gibała, szef krakowskiej PO.

Poseł PO wyjaśnił, że zespół ma się zajmować promowaniem idei społeczeństwa obywatelskiego i konkurencyjnej gospodarki. - Chcemy działać na rzecz dialogu między władzą a obywatelami, lepszego klimatu dla przedsiębiorczości, niskich podatków i mniejszej ingerencji państwa w gospodarkę - wyliczał polityk PO. Posłowie PO chcą współpracować m.in. z PKPP Lewiatan, Business Centre Club i Centrum Adama Smitha. - Zamierzamy organizować panele dyskusyjne z udziałem znanych ekspertów gospodarczych. Będziemy też monitorować proces legislacyjny, przyglądać się ustawom dotyczącym kwestii gospodarczych - mówił Gibała. Zespół chce zgłaszać poprawki do ustaw, nie wyklucza też zgłaszania własnych projektów. - Bardzo by nam na  tym zależało - pytanie, czy będziemy mieli aż taką siłę przebicia - zaznaczył poseł PO. Do dyskusji o gospodarce posłowie PO chcą zaprosić m.in. byłego prezesa NBP Leszka Balcerowicza, ministra administracji i cyfryzacji Michała Boniego, a  także byłego premiera Jana Krzysztofa Bieleckiego.

Jak na nową inicjatywę zapatrują się władze klubu? - Jestem umówiony na spotkanie z przewodniczącym Rafałem Grupińskim, na razie rozmawialiśmy przez telefon. Przewodniczący chce poznać cele zespołu, nie zauważyłem żadnej niechęci wobec naszego projektu - zapewnił Gibała. Poseł nie spodziewa się sprzeciwu władz klubu wobec powołania nowego zespołu. - Nie wyobrażam sobie, żeby ingerencja władz partyjnych sięgała aż tak daleko - zaznaczył polityk PO.

W Sejmie tej kadencji działa już 36 zespołów parlamentarnych (dane ze strony internetowej Kancelarii Sejmu). Wśród nich są: Zespół ds. Zbadania Przyczyn Katastrofy z 10 kwietnia 2010 r. oraz Parlamentarna Grupa Kobiet, ale też - znacznie mniej znane - Zespół Promocji Żużla, Zespół ds. Wyścigów konnych i Jeździectwa czy Zespół Przyjaciół Odry.

PAP, arb