Serbowie z Kosowa zaakceptują władzę Prisztiny?

Serbowie z Kosowa zaakceptują władzę Prisztiny?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Serbia ma problemy polityczne i pogodowe (fot. EPA/VALDRIN XHEMAJ/PAP) 
Serbowie na północy Kosowa ogłosili, że mimo braku poparcia z Belgradu 14 i 15 lutego przeprowadzą referendum w sprawie zaakceptowania kosowskich instytucji państwowych na ich terytorium.
- Referendum się odbędzie. Wydrukowano już 35 tysięcy kart do głosowania - powiedział członek komisji wyborczej Ljubomir Radović. Referendum odbędzie się kilka dni przed czwartą rocznicą jednostronnego ogłoszenia przez Albańczyków w Kosowie, dawnej serbskiej prowincji, niepodległości, której ani kosowscy Serbowie, ani Serbia nie  uznają.

82 lokale referendalne zorganizowane w miejscowościach z przewagą serbskiej ludności będą czynne w godzinach 7-19. Obywatele mają odpowiedzieć "tak" lub "nie" na pytanie: "Czy akceptuje pan (pani) instytucje tzw. Republiki Kosowa mające siedzibę w Prisztinie?". Spośród 2 mln mieszkańców Kosowa 120 tysięcy to Serbowie, z których 40 tysięcy mieszka na północy.

Serbia: referendum jest niekonstytucyjne

Prezydent Serbii Boris Tadić uznał niedawno referendum za niekonstytucyjne. - Referendum spowoduje jedynie pogłębienie kryzysu. Przede wszystkim nie jest ono zgodne z konstytucją Serbii - powiedział Tadić.

Burmistrz serbskiej części Kosovskiej Mitrovicy Krstimir Pantić powiedział, że referendum wykaże, iż Serbowie z północy nie  chcą, aby na ich terytorium znajdowały się kosowskie instytucje państwowe zarządzane przez Prisztinę. Starania Serbii o status kandydata do UE napotykają trudności m.in. z  powodu odmawiania przez kosowskich Serbów zgody na rządy większości albańskiej w Kosowie.

Serbia w UE

Planowane przez kosowskich Serbów referendum ma się odbyć na krótko przed kolejnym szczytem UE, na którym ponownie stanie kwestia ewentualnego statusu kandydata dla Serbii. Władze w Belgradzie już wcześniej krytykowały plany referendum, podkreślając, że doprowadzi ono do wzrostu napięć w regionie i podważy starania Serbii o członkostwo w Unii Europejskiej.

Serbskie media informują, że w projekcie budżetu na 2012 rok rząd Serbii ponownie przewidział finansowanie serbskich instytucji w Kosowie, równoległych do oficjalnych, podlegających rządowi w Prisztinie. Tymczasem rozwiązanie finansowanych przez Belgrad lokalnych serbskich urzędów w Kosowie jest jednym z warunków, stawianych Serbii przez UE.

zew, PAP