Szef resortu transportu zapowiedział, że wkrótce wykonawca wróci po zimowej przerwie na plac budowy autostrady. - Jesteśmy umówieni, że od pierwszych dni marca, kiedy śniegi i mrozy ustąpią, to oni wracają na plac budowy z pełną mobilizacją i my chcemy zobaczyć tę pełną mobilizację – powiedział Nowak. Dodał, że takie ustalenia zapadły także z wykonawcami pozostałych budowanych odcinków autostrad.
Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad podpisała z konsorcjum Boegl&Krysl i DSS umowę na dokończenie odcinka C autostrady A2 Stryków-Konotopa po chińskim konsorcjum Covec, z którym drogowcy rozwiązali umowę, gdyż Chińczycy nie płacili podwykonawcom. Konsorcjum buduje odcinek o długości 20 km za 756,05 mln zł. Umowa z Covec na ten sam odcinek opiewała na 534,5 mln zł.
Zgodnie z planami GDDKiA, roboty na odcinku C zakończą się w październiku 2012 r., czyli już po Euro 2012. Jednak wykonawcy zostali zobowiązani do tego, by trasa była przejezdna do maja 2012 r., czyli przed mistrzostwami. Pod koniec listopada 2011 r. podczas wizyty ministra Nowaka na placu budowy autostrady, przedstawiciele wszystkich wykonawców zapewnili, że droga będzie przejezdna przed tą imprezą.
ja, PAP