Prezydent Afganistanu Hamid Karzaj poinformował w tym tygodniu, że zaprosił talibów do bezpośrednich rozmów ze swym rządem. Karzaj zaapelował też do Pakistanu o ułatwienie negocjacji pokojowych z talibami po dziesięciu latach wojny w Afganistanie. Wielu afgańskich przywódców talibów ma bazy w regionie przygranicznym w Pakistanie. Karzaj od dawna zabiega o pomoc Islamabadu w nawiązaniu kontaktów z nimi.
Talibowie, obaleni w roku 2001 przez koalicyjne siły zbrojne pod dowództwem USA, prowadzą od dziesięciu lat walkę z siłami Afganistanu i zachodnich sojuszników. W styczniu talibowie poinformowali o wstępnym porozumieniu w sprawie otwarcia biura łącznikowego w Katarze, które ma odegrać ważną rolę w negocjacjach pokojowych. Media, powołując się na talibskie źródła, powiadomiły o rozpoczęciu w Katarze spotkań negocjatorów talibskich z przedstawicielami władz amerykańskich.
Talibowie nie chcieli dotąd negocjować z rządem w Kabulu i dementowali doniesienia, jakoby takie rozmowy prowadzili. Nie wykluczają natomiast rozmów z Amerykanami.
ja, PAP