Rosja pod rządami Władimira Putina stopniowo będzie się stawać normalnym krajem - powiedział Dmitrij Babicz z pisma "Russia Profile". Kraje UE, w tym Polska, nie mają powodów do obaw w związku z jego powrotem na Kreml - uważa komentator. Zaznacza jednak, że to Polska może popsuć stosunki z Moskwą. - Nie sądzę, by Putin wracał na Kreml na 12 lat. Jest już jasne, że tworzone są warunki do tego, aby stopniowo powstała wobec niego alternatywa - oświadczył Babicz, komentując wyniki niedzielnych wyborów prezydenckich w Federacji Rosyjskiej.
- Ani uczciwe, ani sprawiedliwe - tak kandydat partii komunistycznej Giennadij Ziuganow ocenił wybory prezydenckie w Rosji, w których według sondaży powyborczych zajął drugie miejsce za premierem Władimirem Putinem, uzyskując ok. 18 proc. głosów. - Nie mogę uznać ich (wyborów) za uczciwe, sprawiedliwe i godne - powiedział kandydat Komunistycznej Partii Federacji Rosyjskiej (KPRF) tuż po zakończeniu głosowania. Według niego uczciwe wybory zakładają "uczciwy dialog partii i władz z opozycją".
Czytaj więcej na Wprost.pl:
Konkurent Putina: wybory nieuczciwe, niesprawiedliwe, niegodne