Komorowski chce zakazu zakrywania twarzy. "To bubel"

Komorowski chce zakazu zakrywania twarzy. "To bubel"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Prezydencki projekt noweli ustawy o zgromadzeniach wprowadza m.in. zakaz zakrywania (fot.Barnera Marella / Newspix.pl ) Źródło:Newspix.pl
Prezydencki projekt noweli ustawy o zgromadzeniach, wprowadzający m.in. zakaz zakrywania twarzy, to "bubel legislacyjny", zawiera propozycje niekonstytucyjne - ocenili przedstawiciele Stowarzyszenia "Marsz Niepodległości" podczas wysłuchania publicznego tego projektu.
Wysłuchanie publiczne rozpoczęło się 7 marca po południu w Sali Kolumnowej Sejmu. Do udziału w nim zgłosiło się 19 podmiotów i osób fizycznych - poinformował przewodniczący sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka Ryszard Kalisz (SLD). Zgłoszenia do marszałka Sejmu przesłała m.in. Helsińska Fundacja Praw Człowieka, Fundacja Forum Obywatelskiego Rozwoju FOR, Fundacja "Panoptykon", Stowarzyszenie "Marsz Niepodległości" i Stowarzyszenie na  rzecz LGBT (lesbijek, gejów, osób biseksualnych, osób transpłciowych).

"Bubel legislacyjny"

Reprezentujący Stowarzyszenie "Marsz Niepodległości" Łukasz Moczydłowski ocenił, że projekt to "bubel legislacyjny" zawierający szereg przepisów sprzecznych z konstytucją. Odnosząc się do propozycji zakazu zakrywania twarzy podczas demonstracji Moczydłowski wyraził pogląd, że nie jest to konieczne dla zapewnienia bezpieczeństwa. - Nie  musi to wskazywać na agresywny charakter uczestników zgromadzenia -  powiedział. Dodał, że podczas niedawnych demonstracji ws. ACTA wiele osób zakładało maski. - Drobne incydenty nie mogą być uzasadnieniem dla  tego rodzaju przepisów - powiedział Moczydłowski.

Mamy wrażenie, że ten projekt powstał pod wpływem impulsu, a jego skutki mogą być dalekosiężne. Prosimy prezydenta o wycofanie się z tego projektu - powiedział Artur Zawisza, reprezentujący, jako jeden z kilku mówców, Stowarzyszenie "Marsz Niepodległości".

Projekt odpowiedzią na zamieszki

Projekt zmian ustawy Prawo o zgromadzeniach został przedstawiony przez prezydenta Bronisława Komorowskiego w listopadzie zeszłego roku. Ma związek z zamieszkami, do których doszło na ulicach Warszawy podczas obchodów Święta Niepodległości. Prezydent zapowiedział wtedy, że zleci prace nad znalezieniem rozwiązań, które - bez zmiany konstytucji -  nowelizowałyby Prawo o zgromadzeniach.

Projekt zakazuje uczestnictwa w zgromadzeniach osobom zamaskowanym. Wyjątkiem od tej propozycji miałyby być sytuacje, gdy organizator w  zawiadomieniu do urzędu gminy zawarłby informację o planowanym udziale zamaskowanych osób. Za przebieg zgromadzenia odpowiadać ma jego przewodniczący, który musi być łatwo rozpoznawalny wśród pozostałych uczestników demonstracji. Zgodnie z propozycją, uczestnicy manifestacji, jak również osoby postronne, zakłócające jej przebieg, muszą stosować się do poleceń przewodniczącego.

Będą blokować zgromadzenia?

Propozycja daje też organom gminy możliwość zakazania organizacji dwóch lub więcej zgromadzeń w tym samym miejscu lub czasie, jeżeli doprowadzić to może do naruszenia porządku publicznego. Projekt precyzuje, że jeśli nie jest możliwe oddzielenie zgromadzeń zgłoszonych w  tym samym miejscu i czasie, gmina "niezwłocznie wzywa organizatora zgromadzenia zgłoszonego później do dokonania zmiany czasu lub miejsca" tej manifestacji.

Projekt noweli zmienia też przepisy karne i wprowadza kary grzywny: do 7 tys. zł dla przewodniczącego zgromadzenia, jeśli nie wykonuje on swych obowiązków i nie przeciwdziała naruszeniom porządku publicznego oraz do 10 tys. zł dla uczestnika zgromadzenia, który nie  podporządkowuje się poleceniom przewodniczącego tego zgromadzenia.

ja, PAP