Nauczanie religii w demokracji

Nauczanie religii w demokracji

Dodano:   /  Zmieniono: 
Najwyższy czas wrócić do rozważenia sensu nauczania w szkole religii. Religii, czyli wiary. Fakt, że Ministerstwo Edukacji od jesieni 2012 r. obciążyło samorządy kosztami nauczania religii, może mieć zaskakujące konsekwencje. Jestem za nauczaniem religii, ba, jestem za obowiązkowym nauczaniem wiedzy o  wielkich religiach chrześcijańskich, ale nie w szkole. Do podobnych wniosków mogą dojść radni, którzy zamiast na księdza będą woleli wydać na przykład na salę gimnastyczną. Pora, byśmy wrócili do rozważenia sensu nauczania w szkole religii, czyli wiary (a nie wiedzy o  religiach), w kraju demokratycznym.

Podejdźmy do sprawy pryncypialnie. W  wielu krajach wiedza o religiach jest nauczana w szkole, w wielu równie demokratycznych – nie jest. A zatem nie idzie o wiedzę o religiach, lecz o religię jako wiarę i jej nauczanie przez księży w szkołach wszystkich stopni oraz wprowadzanie ocen na maturę. 

Zwolennicy silnej obecności religii w życiu publicznym chętnie powołują się na przykład Stanów Zjednoczonych, gdzie spory wokół interpretowanych religijnie kwestii moralnych mają co najmniej równie duże znaczenie, jak w Polsce. Powiadają przy tej okazji, że Polska podobnie jak USA jest krajem o  licznej obecności ludzi religijnych. Uznajmy, że to prawda. Jednak w  Stanach Zjednoczonych przeciwnie niż w Polsce przez 200 lat rozmaite siły i grupy interesów próbowały wprowadzić nauczanie religii do szkoły bez najmniejszego powodzenia. Nawet koncepcja wprowadzenia minuty ciszy przed lekcjami została przez Sąd Najwyższy (wcale nie taki liberalny) zakazana, gdyż uznano, że pod tym pozorem przemycano by treści religijne.

Znakomicie to przedstawił Alexis de Tocqueville, który był wielkim zwolennikiem pomocnej funkcji religii w demokracji, lecz tylko pod warunkiem że wpływy religii byłyby ograniczone do sfery moralnej i  obyczajowej, natomiast – jak pisał – gdyby kapłan próbował ingerować w  życie publiczne, a zwłaszcza polityczne – przykułby go łańcuchami do  ołtarza. Innymi słowy: religia może sprzyjać demokracji, ale nie może być aktywnym lobbystą w demokratycznych rozgrywkach, gdyż szkodzi to  zarówno demokracji, jak i religii. Ten pogląd nie zmienił się w Stanach Zjednoczonych do dzisiaj. Niereligijny kandydat na prezydenta nie ma  szans na elekcję, ale gdyby prezydent posługiwał się religią do  osiągania celów politycznych lub pozwalałby na to kościołom – łamałby konstytucję.

I co w tej sytuacji zrobić z nauczaniem religii naszych dzieci? Nie  wdaję się w spór o jakość tego nauczania ani o to, czy powinni to robić niedouczeni często księża, ani o to, że psychologicznie lepiej byłoby, gdyby dzieci dobrowolnie przychodziły do sali katechetycznej, których zbudowano tysiące, ani też o to, czy i w jakim stopniu nauczanie etyki skutecznie zastępuje nauczanie religii dla tych, którzy nie chcą się uczyć religii. Wszystko to omawialiśmy wielokrotnie i mamy już na ten temat na ogół wyrobione zdanie. Interesuje mnie jedynie związek między nauczaniem religii a ustrojem demokratycznym.

Czy religia (wiara) pomaga wychować dobrych obywateli? Nie mamy na to dowodów, raczej dość liczne przeciwne. Czy dzieci i młodzież, które poddano lekcjom religii, są bardziej światłymi obywatelami? Moje doświadczenie uniwersyteckie uczy, że zupełnie nie. Takich podstawowych rzeczy, jak co to było filioque lub  o co walczono w trakcie wojen religijnych, muszę uczyć od początku, bo  bez tego nie da się zrozumieć nowożytnej myśli politycznej. Czy dzieci poddane lekcjom religii wyrastają na obywateli bardziej moralnych i  skłonnych do zachowywania obyczajów, jakie wielu z nas uważa za  pożądane? Na pewno nie. Po co więc uczy się dzieci religii (wiary) w  szkołach? Nie znam odpowiedzi na to pytanie, a jedyna, jaka mi przychodzi do głowy, to ta, że w zręcznym momencie Kościół wywarł presję na polskie rządy i tak już zostało.

Ale zadajmy pytanie o to, po co Kościołowi nauczanie religii w szkołach, zamiast u siebie w salach katechetycznych, w majestacie kościelnego budynku i kojarzonych z nim duchowych uczuć? Też tego nie wiem, chyba tylko po to, żeby zagarnąć tę  część władzy oraz uposażenia dla księży traktowanych jak nauczyciele (co w ubogich parafiach ma istotne znaczenie dla proboszcza i wikarego).

Kościół, który musi bronić się przed postępującą sekularyzacją, i to nie  tylko Kościół katolicki, jedynie sobie szkodzi, kiedy czyni cokolwiek na  siłę. Jestem – powtarzam – wielkim zwolennikiem mądrej obecności Kościoła w  życiu moralnym i duchowym, ale przeciwnikiem jego obecności w życiu politycznym. Wydaje się, że najwyższy czas, byśmy postawili tę sprawę jasno. Kościół taki jak w Polsce, a nie taki jak w Stanach Zjednoczonych, Kościół sądzący, że ma monopol na mądrość także polityczną, szkodzi dzieciom i młodzieży, a przez to szkodzi demokracji. Bardzo tego żałuję i bardzo chciałbym usłyszeć poważną debatę na ten temat.

Więcej możesz przeczytać w 11/2012 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.

Spis treści tygodnika Wprost nr 11/2012 (1517)

  • Pro-ce-du-ry!11 mar 2012, 12:00Napiszmy Donaldowi Tuskowi nową checklistę.4
  • Tydzień w skrócie11 mar 2012, 12:00Cuda w Genewie Nowa wersja Mitsubishi Outlandera, 450-konne Audi RS 4 czy sportowa Toyota GT86 to tylko niektóre z motoryzacyjnych cudów, które pokazano w Genewie na 82. salonie samochodowym. Lokalizacja jednej z największych na świecie imprez...6
  • Mamy prawo wiedzieć11 mar 2012, 12:00Dlaczego rząd nie chce dostrzec w obywatelach własnego kraju dojrzałych ludzi, którzy mają prawo sami o sobie decydować?10
  • Płoną studia, płoną serca11 mar 2012, 12:00Gatunki filmowe w dzisiejszych czasach to dosyć mgliste kategorie. Weźmy takie komedie. Dla mnie komedia to film lub serial oparty na gagach i dowcipach, które mają mnie, odbiorcę, rozbawić. Twórcy i obsada serialu „Aida", który właśnie...12
  • Dziecko? Nie, dziękuję11 mar 2012, 12:00Ponad połowa Polaków, którzy mogą mieć dzieci, mieć ich nie zamierza. Czy stanęliśmy już na krawędzi demograficznej przepaści?16
  • Solista z grubym portfelem11 mar 2012, 12:00To kiedyś musiało się zdarzyć. Poseł PO przeszedł do Ruchu Palikota. Czy transfer Łukasza Gibały okaże się politycznym kapiszonem, czy bombą z opóźnionym zapłonem? Wszystko zależy od notowań rządu i sytuacji w PO, wiele od rozwoju wydarzeń na lewicy.22
  • Żydokomuna11 mar 2012, 12:00Historii żydowskiej nie można oddzielać od historii Polski. Żydzi są obecni w polskiej kulturze. W pięknych kontekstach. W tych mniej pięknych, niestety, również. Trzeba o tym pamiętać i opisać – mówi Paweł Śpiewak, historyk idei, dyrektor...24
  • Wypalenie11 mar 2012, 12:00Prezes jest zmęczony. Nie chce być prezydentem, powątpiewa w swoje premierostwo. Po cichu może nawet myśli o sukcesji, ale nie ustąpi. Partia mu na to nie pozwoli – rządzić przecież można choćby i do dziewięćdziesiątki.28
  • Tradycyjna nimfoniańka11 mar 2012, 12:00Rozśmieszała, tańczyła, teraz ma wyciągać na kozetce z mężczyzn sekrety. Wielbiąca patriarchat Pakosińska porzucona przez czterech mężów ciągle ucieka przed Gestapo.32
  • Celebryta: kapłan czy błazen?11 mar 2012, 12:00Celebryci nie są już dla nikogo bohaterami, po prostu spełniają własny sen o pięciu minutach sławy, który dla milionów anonimowych internautów czy czytelników tabloidów pozostanie na zawsze nie do spełnienia.38
  • Francuz nad Wisłą11 mar 2012, 12:00Dla Leszka Millera spotkanie z kandydatem socjalistów było wyraźnym wskazaniem, gdzie i kto reprezentuje europejską lewicę w Polsce.42
  • Arłuki i bogowiny11 mar 2012, 12:00Gdyby polityka była oceniana z punktu widzenia dobra wspólnego, na miejscu PO mniej obawiałabym się zdrad poszczególnych członków, a bardziej ideologii niektórych. Wielkie słowa! Koalicja – ustami posła Jana Burego – mówi o zdradzie....44
  • Nauczanie religii w demokracji11 mar 2012, 12:00Najwyższy czas wrócić do rozważenia sensu nauczania w szkole religii. Religii, czyli wiary. Fakt, że Ministerstwo Edukacji od jesieni 2012 r. obciążyło samorządy kosztami nauczania religii, może mieć zaskakujące konsekwencje. Jestem za nauczaniem...45
  • Bohaterowie zostali na łące11 mar 2012, 12:0016-letni Sławek Molenda przed kamerami opowiadał, jak ratował rannych. Widział śmierć i cierpienie. Potem usłyszał od psychologa: jesteście dla mediów atrakcją chwili, liczy się show. Gdy się skończy, Sławek zostanie na scenie sam. A show?...46
  • Włodek, co kraść czas potrafił11 mar 2012, 12:00Był jedną z najbardziej charyzmatycznych postaci polskiej piłki. Nie czarował techniką ani elegancją, zdobył dla reprezentacji zaledwie 13 bramek w 60 meczach. Emanował jednak siłą i nią zarażał. Trudno go było nie kochać.50
  • Serialo polo11 mar 2012, 12:00Siermiężne, głupie, tandetne? ByĆ może. Tylko dlaczego gromadzą kilkumilionową widownię? Telewizyjna kariera wyśmiewanych telenowel paradokumentalnych dopiero się rozkręca.52
  • Z wiatrem po bandzie11 mar 2012, 12:00Miały być rekord świata i sława. Jan Lisewski rekordu nie ma. Sławę owszem. Choć niezupełnie taką, o jakiej marzył.54
  • Świat nie wierzy łzom11 mar 2012, 12:00W wyborczy wieczór zapłakany Władimir Putin popełnił polityczną zbrodnię na samym sobie – przestał być straszny, stał się śmieszny.56
  • Putin chce przyjaźni11 mar 2012, 12:00Siergiej Markow, doradca prezydenta Władimira Putina, uchodzi za czołowego architekta jego polityki wizerunkowej57
  • Rosja pójdzie na konfrontację z Zachodem11 mar 2012, 12:00Ariel Cohen, ekspert Heritage Foundation w Waszyngtonie59
  • Wyborcza wojna o mięso i religię11 mar 2012, 12:00To Marine Le Pen, a nie socjalista Franćois Hollande, może być największym zagrożeniem dla Nicolasa Sarkozy’ego. Dlatego desperacko walczący o reelekcję francuski prezydent użył wypróbowanej metody – zaatakował imigrantów.60
  • Republikanie na mękach11 mar 2012, 12:00Republikanie na mękach Wiadomość pierwsza: wszystko wskazuje na to, że Barack Obama wygra bój o reelekcję. Wiadomość druga: jeśli tak się stanie, to tylko dzięki republikanom.62
  • Licencja albo śmierć11 mar 2012, 12:00Niezbędna jest, czy chce ktoś, czy nie, w pionie usług fachowa robota – śpiewali kiedyś Jonasz Kofta i Stefan Friedmann. – Teraz rynek zaleją partacze i oszuści – protestują taksówkarze, agenci nieruchomości i przewodnicy. Rząd...66
  • Człowiek w loży11 mar 2012, 12:00Rosyjski miliarder Roman Abramowicz obejrzy mecze Euro 2012 z loży prezydenckiej Stadionu Narodowego i loży VIP stadionu miejskiego we Wrocławiu. Zapłacił za to prawie 5,5 mln zł, czyli równowartość 30 tys. normalnych biletów.70
  • Zapasy z VATahą11 mar 2012, 12:00Kiedy odebrano nam samochody z kratką, wynaleźli bankowozy. Fiskus zlikwidował antybelkowe lokaty? I na to znajdzie się sposób. Kim są ludzie, którzy zawodowo zajmują się wyszukiwaniem luk w systemie podatkowym?72
  • Prezessa od gazu11 mar 2012, 12:00Perfekcjonizmu uczyła się od dziecka, grając na fortepianie. Teraz musi perfekcyjnie rozegrać najważniejszą partię w karierze. Grażyna Piotrowska-Oliwa właśnie została szefową PGNiG, a zatem – najważniejszą kobietą polskiego biznesu.76
  • Mamy prawo do przyszłości!11 mar 2012, 12:00Przyszłość młodego pokolenia jest rozstrzygana przez polityków w wieku przedemerytalnym. Nie pozwólmy im dzisiejszych kosztów przerzucać na nasze barki.77
  • Hans nie umiera nigdy11 mar 2012, 12:00Na ekrany kin wchodzi właśnie „Hans Kloss. Stawka większa niż śmierć”, film opowiadający o nowych przygodach legendarnego agenta J-23, równie romantycznego i równie pokręconego jak polskie dzieje. Przypominamy, jak naprawdę nazywał się...78
  • Ucieczka do Siedmiu Królestw11 mar 2012, 12:00Tolkien jest dla grzecznych dzieci. teraz rządzi „Gra o tron”. Serial, którego bohaterowie opętani żądzą władzy są w stanie popełnić każdą zbrodnię, wraca do HBO.82
  • Wędrówka w pustkę11 mar 2012, 12:00Literatura podróżnicza od czasu do czasu buntuje się przeciwko turystycznym folderom i przypomina nam, że wszędzie w gruncie rzeczy jest tak samo. Albo gorzej.88
  • Kapcie narodowe11 mar 2012, 12:00Wszyscy co chwila ocieramy się o śmierć. Tylko o tym nie wiemy.W chwili kolejowej katastrofy poczułem woń PKP, gęsty, przejmujący zapach, który od razu przenosi mnie w krainę młodości. Wyciskanie soku z dramatu przez media. Kilka 24-godzinnych...95
  • Z woja marsz11 mar 2012, 12:00Jakieś dwadzieścia lat temu krążył wśród wojskowych taki żart, jak to wchodzi pułkownik do koszar popatrzeć, czy żołnierze nie nudzą się przed snem, i widzi kompanię, która wychyla się zza drzwi na komendę kaprala „wydech!". Po chwili...96
  • Dyktatura i emerytura11 mar 2012, 12:00Mam swoje powody, aby patrzeć z dystansu na spór o długość emerytury. A właściwie jeden powód: wszyscy uczestnicy tego sporu uwikłani są w mówienie nieprawdy. Po pierwsze, emerytura nie jest żadnym prawem człowieka ani zdobyczą cywilizacji. Jest...96
  • Krótka ławka11 mar 2012, 12:00Dawno temu problemem obyczajowym, którym żyło społeczeństwo, była krótka spódniczka. Gdy dni stawały się coraz cieplejsze, dziewczęta zaczynały chodzić w „odważnych mini". Dla jednych było to potwierdzeniem faktu, że świat jest piękny,...98