Kaczyński i Ziobro przed Trybunałem Stanu? "PO chce eliminować opozycję jak w Rosji i na Białorusi"

Kaczyński i Ziobro przed Trybunałem Stanu? "PO chce eliminować opozycję jak w Rosji i na Białorusi"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jarosław Kaczyński (fot. PAP/Przemysław Piątkowski)
PO chce, by pod jej wnioskami o postawienie przed Trybunałem Stanu byłego premiera Jarosława Kaczyńskiego i byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry podpisali się też posłowie innych klubów. Gotowość złożenia podpisów pod takimi wnioskami deklarują SLD i Ruch Palikota, PSL jest sceptyczne co do tej inicjatywy, a PiS i Solidarna Polska krytykują inicjatywę.
Przeszkód, żeby poprzeć wnioski PO nie widzi rzecznik Sojuszu Dariusz Joński. - Nie ma znaczenia czyje są wnioski - nasze czy Platformy. Podobne musi być tylko ich uzasadnienie. Nasze wnioski dotyczą treści raportu z komisji badającej okoliczności śmierci Barbary Blidy. Jeśli więc uzasadnienie wniosków PO dotyczy tych samych kwestii, to oczywiście my się pod nimi podpiszemy - zapewnił poseł SLD. - Zdajemy sobie sprawę, że tylko przy pomocy klubu PO jesteśmy w  stanie przegłosować postawienie Kaczyńskiego i Ziobry przed Trybunałem Stanu - dodał.

Ruch Palikota: zmobilizowaliśmy PO

Wnioski przygotowane przez PO poprze także Ruch Palikota. - Cieszymy się, że obudziliśmy drzemiącą Platformę Obywatelską z letargu, bo  obiecała już dawno te wnioski - przypomniał rzecznik klubu Andrzej Rozenek. Poseł dodał, że Ruch Palikota już wcześniej proponował złożenie wniosku o postawienie przez Trybunałem Stanu Zbigniewa Ziobry. - Widzę, że Platforma idzie szerzej, nie mamy nic przeciwko temu - zaznaczył.

PiS: igrzyska zamiast chleba

Tymczasem według szefa klubu PiS Mariusza Błaszczaka, Platforma "zamiast chleba proponuje igrzyska". - Wtedy, kiedy równolegle proponuje przymus pracy do 67 roku życia, kiedy serwuje nam kolejne podwyżki, kiedy okazuje się, że wzrosły ceny leków, które są na liście leków refundowanych - punktował. Pod wnioskami nie podpiszą się również politycy Solidarnej Polski. Zdaniem szefa klubu Arkadiusza Mularczyka są one "absurdalne, śmieszne i  niepoważne". - Jest to hucpa polityczna i próba eliminowania konkurencji politycznej za pomocą metod białorusko-rosyjskich - ocenił poseł.

Pawlak: jakie przesłanki?

Do wniosków o TS dla Ziobry i Kaczyńskiego sceptycznie podchodzi PSL. Wicepremier Waldmera Pawlak powiedział, że "nie bardzo wie, jakie tu są przesłanki, czy to  dotyczy spraw z poprzedniej kadencji, działalności konstytucyjnej, czy  jakiejś inne".

Pawlak stwierdził, że do tej pory politycy PO nie rozmawiali z  ludowcami o takim pomyśle. - Nie było na ten temat rozmów. Było postępowanie w poprzedniej kadencji Sejmu, jeżeli będzie powrót do tego tematu, to wymaga to konsultacji politycznych - powiedział szef PSL. Dodał, że politycznie sprawa została rozstrzygnięta w wyborach w 2007 roku - wyborcy zdecydowali w wymiarze politycznym, publicznym, odsuwając PiS od władzy.

PSL: prokuratura przecież umorzyła

Rzecznik ludowców Krzysztof Kosiński mówił, że PSL musi się najpierw dokładnie zapoznać z dokumentami i zawartymi w  nich argumentami, a jak na razie PO ich nie przedstawiła. - Trzeba podkreślić, że w tej sprawie wypowiedziała się już prokuratura, która umorzyła prowadzone śledztwa. Jeśli niezależne organy podejmują takie decyzje, to trudno szukać racjonalnego uzasadnienia dla  decyzji politycznych - podkreślił Kosiński. Zapowiedział, że sprawa wniosków o TS dla polityków PiS i SP będzie omawiana przez klub parlamentarny PSL 13 marca.

Czytaj więcej na Wprost.pl:

PO nie chce sama sądzić Ziobry i Kaczyńskiego

PO pogodzi Kaczyńskiego z Ziobrą Trybunałem Stanu?

zew, arb, PAP