- Jestem gotów poddać się każdej procedurze. Nie zamierzam się uchylać od wszelkich konsekwencji, które chce Donald Tusk z Palikotem i Millerem przedsięwziąć w stosunku do mnie, jako ministra sprawiedliwości, bo sprawiedliwość, prawda i uczciwość sama się obroni - oświadczył Ziobro. Lider Solidarnej Polski dodał, że zapowiedź PO w sprawie wniosku o Trybunał Stanu dla niego i Kaczyńskiego traktuje "z wesołością".
"To będzie klapa PO i jego przystawek"
Według Ziobry ewentualne wszczęcie postępowania mającego na celu postawienie jego i Kaczyńskiego przed Trybunałem Stanu będzie "kolejną wielką klapą i wpadką Platformy oraz jej przystawek, czyli Palikota i Millera".
Ziobro podkreślił, że PO na każdym polu ponosi porażki i, zdając sobie z tego sprawę, szuka wroga, chcąc igrzyskami przysłonić realne problemy kraju. - Fakty są takie: Donald Tusk ponosi porażkę za porażką, rząd sobie z niczym nie radzi, sondaże lecą w dół, w związku z tym, idąc z zaleceniami Machiavellego, szuka się wroga i tym wrogiem ma być Zbigniew Ziobro i Jarosław Kaczyński, tylko dlatego, że w swoim czasie uczciwie walczyli z korupcją w Polsce, zabiegali o to, by polskie państwo było państwem uczciwym, przejrzystym - podkreślił Ziobro.
Ziobro: dla mnie nie było świętych krów
Lider Solidarnej Polski podkreślił, że Polacy oczekują od prokuratora generalnego, aby prowadził śledztwa nie patrząc, kto jest kim, traktując wszystkich tak samo, aby nie było "świętych krów". - Tak postępowałem jako prokurator generalny i dzisiaj chce mnie się za to stawiać przed Trybunałem Stanu - mówił.
"W sprawie Blidy działałem zgodnie z prawem"
Postawienie Kaczyńskiego i Ziobry przed Trybunałem to jedna z rekomendacji, jakie znalazły się w raporcie komisji śledczej badającej okoliczności śmierci Barbary Blidy, którą kierował Ryszard Kalisz z SLD. Raport został przedstawiony w Sejmie minionej kadencji pod koniec sierpnia 2011 roku. Ziobro zapewnił jednak, że w sprawie Barbary Blidy działał wyłącznie zgodnie z prawem. - To, że pani Barbara Blida wobec postępów tego śledztwa zdecydowała się na tego rodzaju gest, to jest odpowiedzialność moralna tych wszystkich, którzy przyzwalali i przymykali oko na tego rodzaju relacje i na to wszystko, co zmusiło prokuratorów do prowadzenia śledztwa. Chciałbym, żeby w Polsce śledztw w ogóle nie trzeba było prowadzić, żeby politycy byli uczciwi, transparentni, szlachetni, ale wiemy, że rzeczywistość jest inna - powiedział Ziobro.
Decyzja o postawieniu premiera bądź ministra przed Trybunałem Stanu zapada, jeśli zagłosuje za nią co najmniej 3/5 (276) posłów. PO ma 206 posłów, Ruch Palikota - 42, a SLD - 26, czyli w sumie dysponują 274 głosami.Czytaj więcej na Wprost.pl
Kaczyński i Ziobro przed Trybunałem Stanu? "PO chce eliminować opozycję jak w Rosji i na Białorusi"
PO pogodzi Kaczyńskiego z Ziobrą Trybunałem Stanu?
PO nie chce sama sądzić Ziobry i Kaczyńskiego
Gowin: Trybunał dla Kaczyńskiego? Ręki za tym nie podniosęPalikot: PO chce, by Kaczyński znów był wrogiem
PAP, arb