Echa samobójstwa Barbary Blidy
Wniosek o TS to pokłosie samobójczej śmierci byłej polityk SLD Barbary Blidy. Trybunału dla Kaczyńskiego i Ziobry żądał wcześniej Ryszard Kalisz (SLD), przewodniczący sejmowej komisji śledczej badającej samobójstwo Blidy. Jak podkreślał minister sprawiedliwości Jarosław Gowin (PO), nie ma niezbitych dowodów, by Kaczyński i Ziobro łamali prawo w sprawie Blidy, wobec czego "temat jest bezprzedmiotowy". Decyzja o postawieniu premiera bądź ministra przed TS zapada, jeśli zagłosuje za nią co najmniej 3/5 (276) posłów. PO, Ruch Palikota i SLD dysponują 274 głosami.
Marcinkiewicz: trochę się śmieję
O sprawę TVN24 zapytało Kazimierza Marcinkiewicza, byłego premiera z ramienia PiS. - Ja z tego Trybunału Stanu trochę się śmieję - odpowiedział Marcinkiewicz. Jego zdaniem, nikt przed TS nie stanie, bo ciągle nie żyjemy w państwie odpowiedzialnej polityki". Według Marcinkiewicza, w takim państwie przed Trybunałem stawaliby ci, "którzy powinni ponieść polityczną karę za niecne czyny".
Marcinkiewicz zadeklarował, że bierze pełną odpowiedzialność za działania ministra sprawiedliwości w czasach, gdy on był premierem, a Ziobro - ministrem. - Mogę stanąć przed Trybunałem Stanu za wszystkie te działania, które w tym czasie były podejmowane w moim rządzie - oświadczył Marcinkiewicz.
zew, TVN24, PAP
PO chce Trybunału Stanu - czytaj więcej na Wprost.pl
Kaczyński i Ziobro przed Trybunałem Stanu? "PO chce eliminować opozycję jak w Rosji i na Białorusi"
PO pogodzi Kaczyńskiego z Ziobrą Trybunałem Stanu?
PO nie chce sama sądzić Ziobry i Kaczyńskiego
Gowin: Trybunał dla Kaczyńskiego? Ręki za tym nie podniosęPalikot: PO chce, by Kaczyński znów był wrogiem