- Jak patrzę na rozradowaną minę Zbigniewa Ziobro, który opowiada, w jakim dobrym humorze jest po usłyszeniu o Trybunale Stanu, to myślę, że Ziobro tańczy na grobie Barbary Blidy - powiedział Leszek Miller, gość Kontrwywiadu RMF FM.
Leszek Miller nie jest zadowolony, że nie ma konkurenta na stanowisko szafa SLD. - Nie jestem zachwycony, że nie mam kontrkandydatki czy kontrkandydata, ale nie mogę nikogo zmusić przecież – powiedział. - Byłoby lepiej, gdyby ktoś się zdecydował – dodał.
Kto się boi Millera?
Na pytanie, czy brak konkurenta wynika ze strachu czy miłości, Miller powiedział: „Na pewno nikt się mnie nie boi, bo cóż ja mogę komuś zrobić. Myślę, że przeważył pogląd, że SLD musi się wewnętrznie umocnić i to jak najszybciej i że w związku z tym jakieś wewnętrzne walki mogą być dysfunkcjonalne". Miller ma nadzieje, że będzie szefem, który potrafi skonsolidować SLD w trudnej sytuacji i doprowadzi do wyborczego sukcesu.Ziobro na grobie Blidy
Leszek Miller odniósł się także do wniosku o trybunał Stanu dla Jarosława Kaczyńskiego i Zbigniewa Ziobry. - Gdyby Platforma się zdecydowała rzeczywiście poprzeć wniosek o Trybunał Stanu dla tych polityków, to byłoby to dobre, ponieważ jak patrzę na rozradowaną minę Zbigniewa Ziobro, który sobie tam opowiada, w jakim dobrym humorze jest po usłyszeniu wniosku o Trybunał Stanu, to przecież Ziobro tańczy na grobie Barbary Blidy – powiedział polityk SLD. - Barbara Blida mogła żyć, mogła cieszyć się swoją rodziną, swoimi przyjaciółmi, a nie żyje i w każdym razie SLD nie pozwoli nikomu o tym zapomnieć – dodał.Eb, rmf fm