- Stadion powinien być wolny od jakiejkolwiek agitacji - powiedziała rzeczniczka PZPN, odpowiadając na zarzut posłanki PiS Anny Sobeckiej, według której związek dyskryminuje katolików.
Regulamin PZPN na Euro 2012 zawiera listę przedmiotów zakazanych, których nie będzie można wnosić na stadiony. Na liście są m.in. "profesjonalne" aparaty fotograficzne, noże, parasolki i "materiały religijne". Anna Sobecka oceniła, że to dyskryminujący katolików zakaz wnoszenia symboli religijnych, np. krzyżyków. Napisała w tej sprawie do minister sportu Joanny Muchy i marszałek Sejmu Ewy Kopacz.
Protest Sobeckiej poparła m.in. posłanka Solidarnej Polski Marzena Wróbel. Jak oceniła, niedopuszczalne jest, by w kraju chrześcijańskim nie było można nosić w miejscu publicznym symboli własnej religii.
Czytaj więcej na Wprost.pl:
Sobecka: PZPN dyskryminuje katolików. Jako poseł RP protestuję
- My mówimy tylko o wielkoformatowych transparentach, które wnoszone są na stadion, ponieważ stadion powinien być wolny od jakiejkolwiek agitacji - oświadczyła rzeczniczka PZPN Agnieszka Olejkowska.
- Jeśli chcemy szanować czyjeś poglądy i przekonania religijne, to nie eksponujmy zanadto swoich - powiedział z kolei rzecznik spółki Euro 2012 Juliusz Głuski.
zew, TVN24