30-letni Federer po raz czwarty osiągnął w Indian Wells finał, gdzie w latach 2004-06 triumfował. Wygrał 38 z ostatnich 40 meczów, a jego tegoroczny bilans wynosi 21-2. Dotychczas pokonać go zdołali tylko Nadal w półfinale wielkoszlemowego Australian Open oraz Amerykanin John Isner w spotkaniu o Puchar Davisa.
W niedzielę tenisista z Bazylei będzie miał okazję zrewanżować się Isnerowi za tamto niepowodzenie. Amerykanin (nr 11.) wyeliminował w sobotę lidera rankingu ATP World Tour i zarazem obrońcę tytułu Serba Novaka Djokovica 7:6 (9-7), 3:6, 7:6 (7-5).
- Wiem jak ciężko będzie jutro, bo John gra teraz bardzo dobry tenis i to od dłuższego czasu. Jednak liczę na udany rewanż. Cieszę się z wysokiej formy, jaką prezentuję przez cały tydzień i wierzę, że podobnie będzie w finale - powiedział Federer, który w lutym wygrał halowy turniej w Rotterdamie oraz inną imprezę ATP na otwartych kortach w Dubaju. Niezależnie od wyniku finału Isner awansuje do czołowej dziesiątki na świecie.
zew, PAP