Michał Listkiewicz i Zdzisław K. staną przed sądem w Łodzi

Michał Listkiewicz i Zdzisław K. staną przed sądem w Łodzi

Dodano:   /  Zmieniono: 
W sprawie niegospodarności w PZPN przed sądem staną m.in. Michał Listkiewicz i Zdzisław K. (fot. sxc.hu) Źródło: FreeImages.com
Wrocławska Prokuratura Apelacyjna zakończyła prace nad aktem oskarżenia ws. niegospodarności w PZPN. Objęto nim dziewięć osób m.in. byłego prezesa PZPN Michała Listkiewicza i byłego sekretarza generalnego związku Zdzisława K.

Prokurator Wiesław Bilski z  prowadzącej śledztwo Prokuratury Apelacyjnej we Wrocławiu powiedział, że dokumenty zostaną przesłane do sądu nie wcześniej niż 26 marca. - Akt oskarżenia trafi do sądu w Łodzi, ponieważ to właśnie tam doszło do  popełnienia przestępstwa - mówił Bilski.

"Obecnie nie udzielamy informacji na ten temat"

Aktem oskarżenia objętych zostało w sumie dziewięć osób, m.in. były prezes PZPN Michał Listkiewicz, były sekretarz generalny związku Zdzisława K., a także byli działacze Widzewa Łódź. Zarzuty dotyczą m.in. ukrywania pieniędzy przed wierzycielami łódzkiego klubu. - Obecnie nie udzielamy więcej informacji na ten temat – dodał Bilski.

Byłemu prezesowi PZPN grozi do 8 lat więzienia

We wrześniu 2009 r. wrocławska prokuratura postawiła Listkiewiczowi zarzut niegospodarności. Będąc prezesem PZPN, miał on w 2000 r. polecić przekazanie należnych Widzewowi środków finansowych innemu podmiotowi. Z  tego powodu z rachunku bankowego PZPN, z pominięciem zajętych w  postępowaniach egzekucyjnych rachunków bankowych Widzewa Łódź, przekazane zostało ponad 7 mln zł na rzecz niemieckiej firmy J.A.G. Sportmarketing GmbH. Byłemu prezesowi grozi do ośmiu lat więzienia.

"Cieszę się, że ta sprawa zostanie wyjaśniona"

Listkiewicz wyraził zgodę na podawanie jego pełnych danych osobowych.  - Bardzo się cieszę, że ta sprawa w końcu zostanie wyjaśniona. Ciągnie się ona już ponad trzy lata, a całe zdarzenie miało miejsce ponad 10 lat temu, więc dobrze, że w końcu zmierza ku końcowi -  dodał.

Z kolei byłemu sekretarzowi Zdzisławowi K. postawiono w październiku 2010 r. dwa zarzuty dotyczące niegospodarności. Mężczyzna miał przekazać ok. 350 tys. zł zajętych przez komornika na poczet klubu Widzew Łódź. Grozi mu do pięciu lat więzienia.

is, PAP