Serbia wybierze prezydenta w maju

Serbia wybierze prezydenta w maju

Dodano:   /  Zmieniono: 
Djukić Dejanović będzie sprawować funkcję szefa państwa do czasu wyboru nowego prezydenta. (fot. EPA/SRDJAN SUKI/PAP) 
Szefowa parlamentu Serbii Slavica Djukić Dejanović ogłosiła, że przyspieszone wybory prezydenckie odbędą się 6 maja, razem z wyborami parlamentarnymi i samorządowymi, co umożliwiła ogłoszona poprzedniego dnia dymisji prezydenta Borisa Tadicia.

Tadić oznajmił, że postanowił skrócić swą kadencję, aby  wybory prezydenckie i parlamentarne mogły się odbyć w tym samym terminie. O swej dymisji poinformował formalnie przewodniczącą parlamentu w czwartek.

Djukić Dejanović będzie sprawować funkcję szefa państwa do czasu wyboru nowego prezydenta. Jak wyjaśniła na konferencji prasowej, połączenie wyborów do  jednoizbowego parlamentu liczącego 250 deputowanych i wyborów prezydenckich było podyktowane koniecznością zaoszczędzenia czasu w celu przeprowadzenia niezbędnych reform. Gdyby nie zapadła taka decyzja, dwie kolejne kampanie wyborcze sprawiłyby, że cały rok upłynąłby pod  znakiem przygotowań do wyborów. Pięcioletni mandat Tadicia wygasał w lutym 2013 roku, a wybory prezydenckie miały się odbyć w grudniu 2012 r.

Tadić, zdecydowany zwolennik przystąpienia Serbii do Unii Europejskiej, jest przywódcą Partii Demokratycznej (DS), głównej siły polityczną sprawującej władzę koalicji. Ustępujący prezydent zapowiedział, że będzie się ubiegał o trzecią kadencję i "jest bardzo optymistycznie nastrojony" z uwagi na układ sił politycznych w kraju.

W ubiegłym miesiącu Serbia uzyskała status kandydata do Unii Europejskiej.

Głównym rywalem Tadicia będzie Tomislav Nikolić, lider największego ugrupowania opozycyjnego, konserwatywnej i prorosyjskiej Serbskiej Partii Postępowej (SNS). Został pokonany przez Tadicia w wyborach w 2004 i 2007 r. Partie obu polityków - DS i SNS - są faworytami wyborów parlamentarnych, przy czym partia Nikolicia ma według sondaży nieznaczną przewagę.

eb, pap