Co dalej z ACTA?

Dodano:   /  Zmieniono: 
ACTA to międzynarodowa umowa handlowa o zwalczaniu handlu artykułami podrabianymi. (fot. sxc)
Komisja ds. handlu PE ma głosować ws. ACTA 29 lub 30 maja, a socjaliści rekomendują odrzucenie umowy i głosowanie plenarne już w czerwcu. Inne grupy polityczne, w tym chadecy, wciąż nie zdecydowały, czy nie lepiej poczekać na opinię Trybunału Sprawiedliwości UE.

ACTA to międzynarodowa umowa handlowa o zwalczaniu handlu artykułami podrabianymi. Zawiera zapisy dotyczące ochrony własności intelektualnej, które - zdaniem krytyków - ograniczą swobodne funkcjonowanie internetu. ACTA podpisały 26 stycznia w Tokio 22 kraje unijne; nie podpisały jej dotąd Cypr, Estonia, Niemcy, Holandia i Słowacja. Do tej pory ratyfikację ACTA zawiesiły: Austria, Polska, Rumunia, Czechy, Łotwa, Bułgaria oraz Słowenia.

Sprawozdawca Parlamentu Europejskiego ds. ACTA socjaldemokrata David Martin poinformował, że zarekomenduje, by PE odrzucił tę budzącą wielkie protesty społeczne umowę. Głosowanie w wiodącej dla sprawy komisji handlu międzynarodowego PE odbędzie się "pod koniec maja". Służby prasowe PE powiedziały PAP w piątek, że będzie to najpewniej 29 lub 30 maja. Dwie frakcje, socjaldemokraci oraz Zieloni, oficjalnie poinformowali już, że będą głosować przeciw. - Ta umowa wzbudza więcej obaw niż nadziei - wyjaśnił Martin w  komunikacie prasowym. Dodał, że kiedy PE odrzuci umowę, wówczas "Komisja Europejska będzie musiała znaleźć inny sposób na obronę europejskiej własności intelektualnej na globalnym rynku". Głos PE jest bowiem rozstrzygający: jeśli PE poprze umowę, to wejdzie ona w życie; jeśli wynik głosowania będzie negatywny, to nie. Socjaldemokraci w komunikacie prasowym napisali też, że cały PE ostatecznie wypowie się w sprawie ACTA w głosowaniu plenarnym przed wakacjami, najpewniej na sesji w  czerwcu.

Jednak - jak powiedzieli w piątek na konferencji prasowej w PE rzecznicy innych grup politycznych, w tym największej chadeckiej, a  także liberałów oraz konserwatystów - ich grupy wciąż nie podjęły decyzji, kiedy powinno odbyć się głosowanie nad ACTA - czy już przed wakacjami, czy też należałoby wstrzymać się z głosowaniem - o co wystąpiła KE - czekając na opinię Trybunału Sprawiedliwości UE. To może jednak opóźnić cały proces nawet o dwa lata. "Wciąż dyskutujemy o ACTA i wolimy z decyzją poczekać na głosowanie w  komisji handlu międzynarodowego. Potem zdecydujemy, co zrobimy później" - powiedział rzecznik chadeków Robert Fitzhenry; podobnie wypowiedzieli rzecznicy liberałów i konserwatystów.

Ostateczna decyzja o dacie głosowania plenarnego należy do  Konferencji Przewodniczących, czyli liderów frakcji politycznych i  zostanie podjęta już po głosowaniu w komisji parlamentarnej -  podkreślił rzecznik PE Jaume Duch. Dodał, że fakt, iż KE wysyła ACTA do  Trybunału Sprawiedliwości, by sprawdził zgodność umowy z prawami podstawowymi UE, nie obliguje PE do czekania na tę opinię. - ACTA jest teraz w Parlamencie Europejskim, a nie w KE i to PE ma zdecydować - powiedział Duch. Komisarz UE ds. handlu Karel De Gucht wezwał w ubiegłym tygodniu PE, gdzie umowa ma coraz więcej przeciwników, by z głosowaniem poczekać na  ocenę trybunału. - Mam nadzieję, że PE będzie respektował Europejski Trybunał Sprawiedliwości i poczeka na jego opinię, zanim określi swoje stanowisko w sprawie ACTA - powiedział.

Tymczasem coraz więcej europosłów, którzy jeszcze niedawno byli skłonni poprzeć umowę, teraz - w miarę narastania protestów i obaw społecznych - deklaruje, że zagłosowałoby przeciw. Przeciwko są nie  tylko europosłowie z frakcji Zielonych czy socjaldemokratów, które od  początku miały ogromne zastrzeżenia i zapowiadały głosowanie przeciw, ale też coraz więcej chadeków i liberałów. - W mojej grupie większość jest przeciw - powiedział na początku kwietnia lider liberałów Guy Verhofstadt. Także Joseph Daul, lider grupy chadeckiej, mówił niedawno, nawiązując do podziałów w jego frakcji, że  umowa ACTA "jest martwa". Liczne stowarzyszenia obywatelskie i organizacje społeczne, w tym polskie, protestowały przeciwko kontrowersyjnemu porozumieniu od czasu jego podpisania. Przeciwnicy ACTA złożyli też w lutym petycję do PE z  blisko 2,5 mln podpisów.

eb, pap