Szczyt zadecyduje o tranzycie

Szczyt zadecyduje o tranzycie

Dodano:   /  Zmieniono: 
Poniedziałkowy szczyt Rosja-UE da odpowiedzi na pytania dotyczące tranzytu Rosjan do Kaliningradu przez terytorium UE. Na pewno trasa nie przebiegnie przez Polskę.
Rosji i Unii Europejskiej udało się znacznie zbliżyć stanowiska w sprawie Kalinigradu - ocenił przedstawiciel rosyjskiego prezydenta ds. Kaliningradu Dmitrij Rogozin.

"Pozostały jednak sprawy, które zostaną rozpatrzone bezpośrednio na szczycie Rosja-UE, który odbędzie się 11 listopada w stolicy Belgii" - powiedział w wywiadzie dla agencji ITAR-TASS.

Moskwa oczekuje, że na szczycie otrzyma "kolektywną odpowiedź" odpowiedź na rosyjską propozycję o bezwizowym tranzycie jej obywateli przez poszerzoną Unię Europejską - wyjaśnił.

"Sukces brukselskiego szczytu jest możliwy, jeśli dyskusja przybierze konstruktywny charakter, a proponowane rozwiązania będą uwzględniać interesy obu stron" - zastrzegł. Podkreślił, że  najważniejszą sprawą dla strony rosyjskiej "pozostaje realizacja konstytucyjnego prawa obywateli Rosji do swobodnego podróżowania z  jednej części własnego kraju do drugiej". Dyplomaci państw UE ujawnili, że kompromisowe porozumienie w  sprawie tranzytu z Kalinigradu przez Litwę jest właściwie gotowe do zatwierdzenia przez poniedziałkowy szczyt UE-Rosja po nowym geście Piętnastki wobec Moskwy.

Negocjatorzy Unii zgodzili się mianowicie, żeby wizy w tranzycie kolejowym między obwodem kaliningradzkim a resztą Rosji przez Litwę zastąpił "dokument ułatwionego tranzytu kolejowego" (ang. FRTD), wydawany Rosjanom za pośrednictwem rosyjskich kas dworcowych i biur podróży. Potencjalny podróżny wypełniałby wniosek o prawo przejazdu przez Litwę przy rezerwacji biletu i  dane przekazywano by władzom litewskim.

Inny istotny gest wobec Rosjan to zapowiedź rozpoczęcia już w  2003 roku prac studyjnych nad szybkimi, nie zatrzymującymi się na  Litwie, bezwizowymi pociągami dla Rosjan. W całym porozumieniu między Unią a Rosją nie ma mowy o Polsce, choć wobec nalegań Wilna Piętnastka utrzymuje, że FTD może zastępować wizę w wypadku "wszelkiego bezpośredniego tranzytu drogą lądową", a więc teoretycznie także przez Polskę czy Łotwę.

Minister ds. europejskich Danuta Huebner powiedziała w czwartek w Brukseli, że Polska wprowadzi wyłącznie wizy dla Rosjan (od 1  lipca 2003 roku) i nie będzie wydawać FTD. Według Huebner, Polski to nie dotyczy, bo nie jest krajem tranzytowym, i Rosja to uznała.

sg, pap