Zamach - i co dalej?

Zamach - i co dalej?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jarosław Kaczyński nie ma już żadnych wątpliwości - Tu-154M rozbił się pod Smoleńskiem w wyniku zamachu. Na razie nie wiadomo jeszcze na 100 procent kto tego zamachu dokonał (prezes PiS sugeruje, że z całą sprawą wiele wspólnego może mieć Donald Tusk), ale wiadomo, że Lech Kaczyński i 95 pasażerów Tu-154M zostało zamordowanych.
Wszyscy tropiciele bomb próżniowych, przesyconego helem powietrza i Tuska podrzucającego walizkę z bombą Lechowi Kaczyńskiemu są zapewne zachwyceni - prezes, który nie bierze już proszków podsuwanych mu zdradziecko przez Joannę Kluzik-Rostkowską i Pawła Poncyljusza, wreszcie mówi głośno to, o czym inni boją się szeptać. Lech Kaczyński został zamordowany, bo był dobrym prezydentem, który zagrażał różnym złym ludziom. W Jarosławie jedyna nadzieja na to, że - kiedy już prezes PiS powróci do Kancelarii Premiera na białym koniu - winni zostaną ukarani, a skrzywdzonym zostanie oddana sprawiedliwość (co oznaczać będzie postawienie co najmniej jednego pomnika Lecha Kaczyńskiego na Krakowskim Przedmieściu).

Prezes Kaczyński nie ukrywa zresztą, na czym skupiłby się jako premier Kaczyński. Jeśli ostatnio się wypowiada - to wiadomo, że będzie mówił o Smoleńsku, zamachu i winie Tuska. Ostatnio zdradził też, jakie będą jego pierwsze decyzje, po zwycięstwie w wyborach parlamentarnych - specustawa w sprawie Smoleńska, powrót krzyża przed Pałac Prezydencki na Krakowskim Przedmieściu i postawienie Rosji przed Trybunałem w Hadze za przetrzymywanie wraku Tu-154. A to przecież dopiero początek, bo przecież skoro zamach i skoro zamachowcy znajdują się w Polsce (tak twierdzi prezes w rozmowie z "Gazetą Polską Codziennie") - to trzeba jeszcze ich schwytać i przykładnie ukarać. No a potem jeszcze te pomniki postawić. I podręczniki historii na nowo napisać. I wydrapać z nich żyletką nazwiska "Tusk" i "Komorowski".

Roboty jest jak widać sporo, nic więc dziwnego, że nie słychać o tym co PiS chciałby osiągnąć w innych dziedzinach. Na alternatywną wizję reformy emerytalnej, którą miała przedstawić partia Jarosława Kaczyńskiego wciąż czekamy. Podobnie jak na jakiś spójny program gospodarczy. I koncepcję polityki zagranicznej. Kierunki modernizacji kraju.

Na historii o zamachu można budować medialny show - ale państwa się na niej nie zbuduje.

Smoleńsk, zamach i PiS - czytaj więcej na Wprost.pl:

Czym zająłby się PiS po powrocie do władzy? Smoleńskiem i wrakiem Tu-154

Kaczyński: Tusk zrobi wszystko, by katastrofa smoleńska pozostała zagadką. Dlaczego? To wielka tajemnica

Kluzik-Rostkowska: dla dobra Polski Kaczyński musi opanować emocje - albo się wycofać

Kaczyński: kaczka po smoleńsku to wina Tuska

"Prawda o Smoleńsku to koniec PO. O błędach pilotów mówią ludzie zwerbowani przez Rosję"