Ruch na tym odcinku był wstrzymany przez kilka godzin. Z tego powodu na trasie utknęło co najmniej 10 pociągów.
"Zwróciłem się do Prezesa PKP Cargo o nagrodę dla maszynisty, który wczoraj na szlaku Piotrków-Baby po zauważeniu usterki semafora, zatrzymał ruch" - napisał na Twitterze minister transportu Sławomir Nowak. Na antenie TVN24 minister tłumaczył, skąd jego propozycja przyznania nagrody: - Trzeba promować postawy, które zwracają uwagę na odpowiedni poziom bezpieczeństwa w ramach przewoźników – stwierdził.
Co prawda rzecznik spółki, Piotr Apanowicz powiedział w rozmowie z tvn24.pl, że "decyzja o nagrodzie dla maszynisty zapadła już 18 kwietnia", ale "gest ministra Nowaka został przez pracodawcę maszynisty zauważony".
O przyznaniu nagrody dla maszynisty poinformował także rzecznik spółki Piotr Apanowicz. Wysokość nagrody ocenia się na kilka tysięcy złotych brutto. - Trudno jeszcze mówić o konkretnych kwotach, bo prezes PKP Cargo Wojciech Balczun jeszcze nie zatwierdził wniosku o nagrodę, a to do niego będzie należało ostatnie słowo w tej sprawie - powiedział Apanowicz. Dodał, że wniosek już trafił na biurko prezesa. PKP Cargo w oświadczeniu podały, że maszynista postąpił prawidłowo i że komisja kolejowa potwierdziła nieprawidłowości wskazań semaforów. Przewoźnik poinformował także, że prezes PKP Cargo podziękował maszyniście Edwardowi Pryczkowi za odpowiedzialną postawę.
ja, PAP, TVN24
Czytaj więcej na Wprost.pl:
Pociągi poważnie opóźnione, bo maszynista odmówił dalszej jazdy