Włodzimierz Czarzasty, który zastąpił Katarzynę Piekarską na stanowisku szefa mazowieckiego SLD zapewnia, że za jego zwycięstwem nie stało "mamienie działaczy stanowiskami" - co zarzuca mu Piekarska. Czarzasty w rozmowie z TOK FM deklaruje też, że "tam, gdzie będzie potrzebowała naszej pomocy: Mazowsze i ja jesteśmy do dyspozycji".
Czarzasty o Piekarskiej wypowiada się bardzo ciepło. - To jedna z najlepszych polityków młodego pokolenia - przekonuje. - Czas przestać się kłócić. W SLD na Mazowszu nie ma podziałów. W sobotę pogodziłem się z Grzegorzem Napieralskim. Jeśli kogoś uraziłem, to przepraszam - dodaje nowy lider Sojuszu na Mazowszu. Czarzasty zapowiada też, że chce umówić się na spotkanie z Piekarską.
Znacznie gorsze zdanie Czarzasty ma o Januszu Palikocie. - Jednego dnia zakłada ultrakatolickie pismo "Ozon", a drugiego broni homoseksualistów. Trzeciego dnia nazywa homoseksualistów ciotami. Czwartego dnia ślubowanie w Sejmie kończy słowami "tak mi dopomóż Bóg", a piątego chce zdejmować krzyże. Znalazłem kiedyś takie jego zdanie, że handlując krzyżami, nie trzeba być wierzącym. Handlując więc ideami , nie trzeba być lewicowcem. Mam z Palikotem problem - podkreśla polityk. Znacznie lepiej wyraża się o Leszku Millerze pod wodzą którego, zdaniem Czarzastego, SLD odbudowuje swoją pozycję na polskiej scenie politycznej.
Znacznie gorsze zdanie Czarzasty ma o Januszu Palikocie. - Jednego dnia zakłada ultrakatolickie pismo "Ozon", a drugiego broni homoseksualistów. Trzeciego dnia nazywa homoseksualistów ciotami. Czwartego dnia ślubowanie w Sejmie kończy słowami "tak mi dopomóż Bóg", a piątego chce zdejmować krzyże. Znalazłem kiedyś takie jego zdanie, że handlując krzyżami, nie trzeba być wierzącym. Handlując więc ideami , nie trzeba być lewicowcem. Mam z Palikotem problem - podkreśla polityk. Znacznie lepiej wyraża się o Leszku Millerze pod wodzą którego, zdaniem Czarzastego, SLD odbudowuje swoją pozycję na polskiej scenie politycznej.
TOK FM, arb