Turcja nie pozwoli Izraelowi przyjechać na szczyt NATO

Turcja nie pozwoli Izraelowi przyjechać na szczyt NATO

Dodano:   /  Zmieniono: 
Sekretarz generalny NATO Anders Fogh Rasmussen (fot. EPA/OLIVIER HOSLET/PAP) 
Turcja nie zgodziła się na udział Izraela w majowym szczycie NATO w Chicago, gdyż kraj ten nie przeprosił za zabicie dziewięciu obywateli tureckich podczas ataku izraelskich komandosów na konwój morski z pomocą humanitarną dla Strefy Gazy.

Stosunki między Turcją a Izraelem znacznie się pogorszyły, gdy izraelskie wojsko dokonało w maju 2010 roku rajdu na statek "Mavi Marmara" płynący z pomocą dla Palestyńczyków. We wrześniu 2011 roku Turcja wyprosiła ambasadora Izraela i zamroziła współpracę militarną z  tym krajem.

- Nie daliśmy zgody w kwestii udziału Izraela w szczycie NATO w dniach 20-21 maja - potwierdził wysoki rangą przedstawiciel tureckich władz. Dodał, że Turcja oczekuje w dalszym ciągu na przeprosiny i rekompensatę dla rodzin ofiar ataku na "Mavi Marmara". Tureckie media podały, że część krajów członkowskich NATO uznała, że  udział Izraela w szczycie jest elementem programu partnerstwa sojuszu na  rzecz rozwoju stosunków z krajami nieczłonkowskimi.

Rzeczniczka NATO poinformowała, że nie było dyskusji na temat zaproszenia Izraela na szczyt w Chicago. Tymczasem turecki dziennik "Hurriyet Daily News" napisał, że kwestię tę poruszano 18 kwietnia na  spotkaniu ministrów spraw zagranicznych państw NATO. Wziął w nim udział szef tureckiej dyplomacji Ahmet Davutoglu.

Gazeta twierdzi, że niektórzy ministrowie, m.in. z USA i Francji, a  także sekretarz generalny NATO Anders Fogh Rasmussen skrytykowali Turcję za przenoszenie swych dwustronnych problemów z Izraelem na forum sojuszu.

is, PAP, zew