Kochamy nieudaczników

Kochamy nieudaczników

Dodano:   /  Zmieniono: 
W Europie nieudacznik, który "chciał dobrze", cieszy się większą sympatią niż ten, komu się udało wiele osiągnąć

Nie ma to jak być nieudacznikiem! W naszej europejskiej cywilizacji nieudacznik, który "chciał dobrze", cieszy się większą sympatią niż ten, któremu się udało wiele osiągnąć, ale naraził się publiczności, a zwłaszcza lewicującym "warstwom mielącym ozorem" (żeby sparafrazować anglojęzyczny termin chattering classes). Ta refleksja nasunęła mi się znowu po przeczytaniu o przyznaniu Pokojowej Nagrody Nobla Jimmy'emu Carterowi, byłemu prezydentowi USA.

Rodzimy nieuk, który "chciał dobrze"
Pod tym względem Polacy wydają się doskonale "zeuropeizowani". Kult nieudaczników jest u nas szczególnie mocno zakorzeniony, czego najnowszym przykładem jest przybierający na sile kult Edwarda Gierka. Ten polityk po odsunięciu go od władzy latem 1980 r. napisał do członków Komitetu Centralnego PZPR: "Towarzysze, pragnę, abyście byli przekonani, że zawsze chciałem dobrze". W kabarecie Pod Egidą pojawił się komentarz, że ideałem byłby polityk, który zawsze chciał źle - i też mu się nie udało... Ten komentarz u ludzi obdarzonych poczuciem humoru wywoływał wówczas salwy śmiechu. Obecni na przedstawieniach Egidy mieli przed oczami dziesiątki kikutów niedokończonych budynków, rozbabranych fabryk, rozjazdów i mostów, kosztownych potworków w rodzaju Huty Katowice itd. Dzisiaj można by dodać do tego jeszcze, że właśnie teraz zaczynamy spłacać nie umorzoną połowę długu odziedziczoną po Gierku (drugą połowę umorzono nam po upadku komunizmu). Ale co z tego, nieuk "chciał dobrze". I chociaż jego ekonomia była jeszcze bardziej księżycowa niż jego komunistycznych poprzedników i następców, cieszy się wdzięczną pamięcią. W przeciwieństwie na przykład do Balcerowicza, który "musi odejść", bo mówi rzeczy niepopularne i skutecznie dąży do sensownych celów, nie patrząc na polityczne rozróby.

Niewydarzony plantator orzeszków
W 1976 r. Amerykanie, zmęczeni wojną w Wietnamie, aferami politycznymi i turbulencjami gospodarczymi, wybrali na prezydenta plantatora orzeszków i świeckiego kaznodzieję Jimmy'ego Cartera. Jego prezydentura była chyba najgorsza w powojennej historii Stanów Zjednoczonych. W sferze gospodarki miękka polityka doprowadziła do najwyższej inflacji w czasach pokoju (12 proc.). Wartość dolara leciała na łeb, na szyję. W sferze międzynarodowej prestiż Stanów Zjednoczonych słabnął coraz wyraźniej, co szczególnie uwidoczniło się podczas nieudanej operacji ratunkowej w Iranie mającej na celu wydostanie z rąk szyickich fanatyków amerykańskich zakładników. Zakładników nie udało się Carterowi wydostać ani prośbami, ani groźbami. I w jednych, i w drugich jego administracja wykazywała tyle samo talentu. Zakładnicy wrócili do domu po przegranych przez Cartera wyborach. A wrócili dlatego, że późniejszy zwycięzca już w trakcie kampanii prezydenckiej ogłosił, że nie będzie się patyczkować z irańskimi fanatykami i użyje wszelkich środków pozostających w dyspozycji USA, aby wydostać amerykańskich obywateli. Chociaż Ronald Reagan nie miał jeszcze reputacji, jaką zdobył w trakcie swoich dwóch prezydenckich kadencji, to był na tyle wiarygodny, iż nawet ajatollahowie ziejący nienawiścią do Wielkiego Szatana, czyli USA, uznali, że lepiej nie przeciągać struny, i zwolnili przetrzymywanych prawem kaduka Amerykanów w przeddzień objęcia prezydentury przez Ronalda Reagana. Odesłany przez elektorat na zieloną trawkę nieudacznik zaskarbił sobie jednak sympatię - zwłaszcza Europejczyków - jako ten, który "chciał dobrze". A że wsadzał nos w nie swoje sprawy, pchając się jako mediator, czy proszono go o to, czy nie, więc tym bardziej zaskarbił sobie sympatię "warstw mielących ozorem".

igPrztyczek dla ludzi sukcesu
Lewicujący intelektualiści rządzący przyznawaniem Pokojowej Nagrody Nobla (nie tylko tej zresztą) nie mogli nie dostrzec takiej okazji i wyróżnili Cartera. Natychmiast zresztą ich ideowi pobratymcy w prasie europejskiej i amerykańskiej zwrócili uwagę, że decyzja tego szczególnego areopagu była jednocześnie zamierzonym prztyczkiem dla innych prezydentów Stanów Zjednoczonych - Reagana i Busha juniora. George W. Bush jest urzędującym prezydentem i na werdykt historii jeszcze za wcześnie, choć już widać, że przerasta klasą swego niewydarzonego poprzednika uhonorowanego Nagrodą Nobla. Z kolei próba dania prztyczka Reaganowi może budzić politowanie tych, którzy cokolwiek rozumieją z historii. Dwóch największych prezydentów USA po II wojnie światowej to Harry Truman i Ronald Reagan. Pierwszy posprzątał po naiwnym w sprawach międzynarodowych Franklinie Delano Roosevelcie, który dawał się wodzić za nos Stalinowi, zapoczątkował strategię powstrzymywania komunizmu, doprowadził do utworzenia NATO i uruchomienia odbudowy zniszczonej wojną i wątpiącej w swoje możliwości zachodniej Europy (plan Marshalla). Chociaż nie był wolnorynkowym liberałem, prezydował wycofaniu się państwa czasu wojny z gospodarki na skalę nieznaną do czasu upadku komunizmu. Drugi przyspieszył znacznie ów upadek. Cielęciny polityczne przypisywały tę zasługę Gorbaczowowi. Tyle że Gorbaczow był sowiecką odpowiedzią na wyzwanie rzucone "złowrogiemu imperium" właśnie przez Reagana! Reagan, umiejący słuchać doradców jak niewielu polityków, dał się przekonać, że Sowiety są zardzewiałym molochem, który nie jest w stanie wytrzymać kolejnego przyspieszenia wyścigu z Ameryką. Amerykańskie przyspieszenie militarne zmusiło kremlowską "radę starców" do wyboru kogoś młodszego, kto by podołał - ich zdaniem - wyzwaniu ze strony Ameryki. Jednakże gorbaczowowskie przyspieszenie (uskorienie) i restrukturyzacja (pierestrojka) były wewnętrznie sprzeczne. Nie przyspiesza się, wchodząc w zakręt (jakim była pierestrojka), gdyż najprawdopodobniej wyląduje się w rowie. I tak się stało. Gospodarka sowiecka rozsypała się; tymczasem amerykańska - po deregulacji i obniżce podatków - przyspieszyła. Taki był koniec rywalizacji Wschód-Zachód.

Sukces różowej pantery
Gorbaczow, uwielbiany przez zachodnią lewicę, to klasyczny nieudacznik, który "chciał dobrze". Owe cielęciny nie rozumieją, że to, czego chciał, i to, co spowodował swoim nieudacznictwem, to dwie diametralnie różne rzeczy! Gorbaczow chciał wzmocnić złagodzony system sowiecki, a przyspieszył jego upadek. Chciał się otoczyć wianuszkiem komunistycznych reformatorów w tzw. demokracjach ludowych (czyli sowieckim zewnętrznym imperium), a przyspieszył upadek komunizmu w NRD i Czechosłowacji. "Wiosna ludów jesienią" - jak nazwano upadek komunizmu w Europie Środkowej w 1989 r. - zawdzięcza swoje tempo w dużej mierze właśnie niekompetentnym manipulacjom kremlowskiego reformatora. Gorbaczow przypominał różową panterę w znanej serii - czego dotknął, rozpadało się na kawałki lub zamieniało w swoje przeciwieństwo. W pewnym sensie był ideałem polityka z cytowanego dowcipu w kabarecie Pod Egidą. To, czego chciał, było oczywiście złe. Żaden demokrata nie chciał jedynie złagodzonego systemu sowieckiego, tak jak nikt w Europie Środkowej nie chciał mieć nad głową dzierżących monopol komunistycznych reformatorów. Na szczęście, Gorbaczowowi też się nie udało - i wyszło znakomicie...

Więcej możesz przeczytać w 46/2002 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.

Spis treści tygodnika Wprost nr 46/2002 (1042)

  • Niewola stereotypów17 lis 2002Przecież ona będzie w ten sposób zepsuta - odpowiedzieli rodzice nastolatki, która zginęła w wypadku, gdy znajomy lekarz poprosił ich o zgodę na pobranie organów do transplantacji.3
  • Peryskop17 lis 2002Dyplomacja WarszawskaTony Blair - premier Wielkiej Brytanii, Göran Persson - premier Szwecji, Costas Simitis - szef rządu Grecji, oraz sześciu innych premierów, wywodzących się z partii socjalistycznych, pojawią się w tym tygodniu w...8
  • Dossier17 lis 2002LESZEK MILLER,premier RP"SLD to partia stupięćdziesięciotysięczna i wśród 150 tys. ludzi zdarzają się tacy, którzy w sojuszu nie powinni być nigdy" Program I Polskiego RadiaGRZEGORZ KOŁODKO, wicepremier, minister...8
  • Złudzenie za złotówkę17 lis 2002Dają, to bierz, biją, to uciekaj - tak najkrócej można skomentować wyniki badania Pentora, wedle których 43 proc. Polaków źle ocenia Mariusza Łapińskiego, ministra zdrowia, ale jednocześnie 65 proc. pozytywnie ocenia jeden z...8
  • Z życia koalicji17 lis 2002Przepraszamy za obsuwę, ale nam dech zaparło, więc milczeliśmy. Otóż znakomici dziennikarze TVP dostali od Aleksandra Kwaśniewskiego po medalu. Jak ktoś robił Panu Prezydentowi dobrze, to się załapał - jak Sławek Jeneralski, Jolanta...10
  • Z życia opozycji17 lis 2002Niestety. Wśród narodowców nie jest dobrze. Antoni Macierewicz bierze ostateczny rozwód z Ligą Polskich Rodzin. Opuszcza jej klub parlamentarny i wraz z garstką najwierniejszych wyznawców zakłada własne koło sejmowe o...11
  • M&M17 lis 2002NIEUCZCIWA KONKURENCJAZ oddłużeniem nie wyszło, więc finansów resort chce zabrać barom mlecznym. Dla nas to nie dziwy. Toż to jest konkurencja, nieuczciwa zresztą... Tam też połowa ruskich, połowa leniwych.12
  • Playback17 lis 2002 12
  • Fotoplastykon17 lis 200214
  • Poczta17 lis 2002Siła odrzuconychNie zgadzam się z opinią Dawida Warszawskiego ("Siła odrzuconych", nr 42) na temat asymilacji polskich Żydów. Pochodzę z inteligenckiej rodziny żydowskiej, ale od pokoleń zasymilowanej, a więc polskiej i...16
  • Kadry17 lis 200217
  • Państwo bez narodu?17 lis 2002Polacy nie dbają o swoje narodowe interesy18
  • Triada Kisiela17 lis 2002Nagrody Kisiela 2002: Krzysztof Pawłowski, Donald Tusk, Maciej Rybiński22
  • Egzekucja na zlecenie17 lis 2002Sto osób ginie w Polsce co roku z rąk płatnych zabójców, Polacy najczęściej zabijają z broni krótkiej, Rosjanie i Ukraińcy wolą serię z kałasznikowa...26
  • Prawo do bezprawia17 lis 2002Martwe prawo jest gorsze niż brak uregulowań prawnych30
  • Smuta narodowa17 lis 2002W większości krajów święta narodowe obchodzi się latem, w Polsce jesienią, w najbardziej ponurym miesiącu32
  • Narodowe drożdże17 lis 2002W III Rzeczypospolitej w wyścigu o rząd dusz inteligenci przegrywają z partyjnymi demagogami Narodowe drożdże33
  • Giełda i wektory17 lis 2002Hossa ŚwiatWiedeńska "złotówa"Po Wiedniu można jeździć nocą taksówkami za cenę biletu autobusowego. Różnicę pokrywa magistrat, który doszedł do wniosku, że taniej wychodzi dopłacanie taksówkarzom, niż...34
  • Bankomatnia17 lis 2002300 tysięcy polskich rodzin na skraju bankructwa! Wartość kredytów zaciągniętych przez osoby fizyczne szacuje się dziś na 60,5 mld zł!36
  • Cena wolnego rynku17 lis 2002Za Millera zarabiamy nominalnie tyle samo co za Gomułki, ale kupujemy za to dziesięć razy więcej!42
  • Telefon z wyrokiem śmierci17 lis 2002Telekomy przestaną tonąć za dwa lata46
  • Kochamy nieudaczników17 lis 2002W Europie nieudacznik, który "chciał dobrze", cieszy się większą sympatią niż ten, komu się udało wiele osiągnąć50
  • Hakerzy wolności17 lis 2002Hakerzy kontra totalitarne reżimy54
  • Era telekomputerów17 lis 2002  Andrzej Kropiwnicki: Na czym polega idea konwergencji telefonu komórkowego i komputera? Paul Otellini: Należy połączyć najlepsze cechy komputerów z wygodą użytkowania telefonów komórkowych. Potem trzeba tylko...57
  • Lekarz w komórce17 lis 2002Telefon komórkowy pozwala uniknąć zawału58
  • Pająk bojowy17 lis 2002Miniaturowa kamera ukryta w szmince przetwarza obraz w trójwymiarowy plan budynku. Elektroniczna karta pozwala użytkownikowi peceta podszyć się pod administratora sieci komputerowej60
  • Kto ma szmalec?17 lis 2002W Niemczech panuje zastój gospodarczy. Objawy kryzysu niemieckiego są już widoczne gołym okiem - na przykład kilka dni temu kanclerz Schröder przyjechał do nas na obiad.62
  • Wszechnica Wiedzy Wszelakiej17 lis 2002Zimowa stolicawww.z-ne.plPrzed tegorocznym wyjazdem do zimowej stolicy Polski warto odwiedzić zakopiański portal internetowy. Znajdziemy w nim wiadomości na temat bazy turystycznej i noclegowej Zakopanego, a także oferty lokalnej gastronomii....62
  • Supersam17 lis 2002Drogocenny czas Zegarki Dream Line to propozycja firmy Roamer dla kobiet eleganckich. Ekskluzywne czasomierze wysadzane są bowiem brylantami - w zależności od modelu jest ich od sześciu do trzydziestu ośmiu. Bransoleta nowego roamera, wykonana z...63
  • Pogromcy diabła17 lis 2002Kościół przestał się wstydzić egzorcystów64
  • Wszystko w rękach Pana17 lis 2002Rozmowa z ks. GIANCARLEM GRAMOLAZZO, przewodniczącym Międzynarodowego Stowarzyszenia Egzorcystów66
  • Smakosze brukwi17 lis 2002Piotrze! NapisaŁa do mnie znajoma z Austrii, kobieta uprawiająca szlachetny zawód krytyka kulinarnego, a epistoła pełna była istotnych, choć dość jednorodnych pytań. Chodziło o brukiew. Z listu wynika, że w Austrii ta jarzyna przeżywa...68
  • Tratwa Noego - Jubileusz Szarika17 lis 2002Artyści występujący w urodzinowej gali TVP brali udział w balu na cmentarzu historii69
  • Król sławy17 lis 2002Książę Edward VIII i jego żona stworzyli reguły życia na pokaz70
  • Żegnaj, McLuhanie!17 lis 2002Globalna wioska przestała być moim marzeniem. Coraz rzewniej myślę o prowincji i zaletach spowolnionego życia72
  • Sejmowe trąby17 lis 2002Awantury, kłótnie i bijatyki były standardem w parlamencie II Rzeczypospolitej74
  • Know-how17 lis 2002Nie martw się starościąLudzie optymistycznie postrzegający własną starość, zanim jeszcze się ona rozpocznie, żyją średnio ponad siedem lat dłużej od tych, którzy widzą ją w czarnych barwach - wynika z ustaleń psychologów z Yale...77
  • Ile za nerkę?17 lis 2002Czterdziesto- dziewięcioletni Leszek Kozon, technik samochodowy z Warszawy, prawie od siedmiu lat czeka na przeszczep nerki. Trzy razy w tygodniu jeździ do Instytutu Transplantologii Akademii Medycznej w Warszawie na wielogodzinne dializy....78
  • Żona na zdrowie17 lis 2002Nieudane małżeństwo jest jak zawał serca84
  • Aborcja depresji17 lis 2002Kontrowersyjna pigułka RU 486, zwana wczesnoporonną lub aborcyjną, może być skutecznym środkiem w leczeniu ciężkiej formy depresji - wynika z eksperymentu opisanego z czasopiśmie "Biological Psychiatry". W badaniach uczestniczyło 30...86
  • Bez granic17 lis 2002Śmierć za słowa"Prawdziwy islam różni się od islamu autorytarnego, jaki teraz panuje w Iranie. Irańczycy nie powinni jednak podążać za rządzącymi duchownymi jak małpy" - powiedział w czerwcu Haszem Aghadżari, pisarz irański,...88
  • Kapelusz czy fez?17 lis 2002Wojna z Irakiem to test prawdziwych zamiarow zreformowanych tureckich fundamentalistow90
  • Gra w Chińczyka17 lis 2002Chińczycy grają o władzę, prezydent USA rozdaje karty94
  • Gruziński klucz17 lis 2002Henryk Suchar: Moskwa oskarża pana o ukrywanie bojowników czeczeńskich w wąwozie Pankisi. Pomaga pan terrorystom? Eduard Szewardnadze: Wąwóz Pankisi nie jest przyczyną, lecz efektem kryzysu czeczeńskiego. W 1999 r. wojska rosyjskie...98
  • Lustro Niemiec17 lis 2002Oczyszczalnia ścieków jest potrzebna, ale to nie znaczy, że muszę tam mieszkać" - powiedział kiedyś Helmut Kohl, gdy pytano go, dlaczego nigdy nie udzielił wywiadu tygodnikowi "Der Spiegel". Kohl się mylił. "Der Spiegel", najważniejszy tygodnik...99
  • Cytat dyplomatyczny - Wobec islamu17 lis 2002Partia Erdogana bardziej może się kojarzyć z partią chadecką niż z prostym równaniem: islam = terroryzm100
  • Menu17 lis 2002Polska Ring śmierciNa ringu, otoczonym z czterech stron przez widzów, leży kobieta. Nagle pojawia się para terrorystów. Ich ofiara jest żoną polityka, którego chcą zniszczyć. Bandyci odcinają kobiecie po kolei palec, ucho,...102
  • Spirala śmierci17 lis 2002Popularność zabija umiejetności polskich aktorów106
  • Dzieci Komedy17 lis 2002Możdżer, Jagodziński, Makowicz, Hołownia to światowa czołówka pianistów jazzowych112
  • Płyty Kuby Wojewódzkiego17 lis 2002Nirvana Nirvana Nirvana - ojcowie chrzestni rewolucji grunge. "Aurora" muzyki rockowej schyłku XX wieku. To oni wyrwali świat z katatonicznego uścisku miałkiej muzyki pop, podpalając lont gitarowej eksplozji i spontanicznego zgiełku,...113
  • Kapitan Russell Crowe17 lis 2002Hollywood próbuje wskrzesić wielkie kino marynistyczne114
  • Kino Tomasza Raczka17 lis 2002  Koniec z Hollywood - **Reżyseria: Woody Allen. W rolach głównych: Tea Leoni, Woody Allen, Treat Williams. USA 2002 r. Jeden z najsłabszych filmów w karierze Woody'ego Allena. Historia neurotycznego reżysera filmowego,...115
  • Kaszanka dla wszystkich!17 lis 2002TRYBUNA PRZYMIERZA MIĘDZY DAWNYMI A MŁODYMI116
  • Zjem twoją matkę17 lis 2002Partie przyjeżdżają, krzyczą, obiecują, lepią plakaty, a wygrywa zawsze Tadek, który jest miejscowy, czyli swój118