Polska przeprosiła się z Łukaszenką? Ambasador RP wraca do Mińska

Polska przeprosiła się z Łukaszenką? Ambasador RP wraca do Mińska

Dodano:   /  Zmieniono: 
Leszek Szerepka (fot. JACEK HEROK / newspix.pl) Źródło:Newspix.pl
Ambasador Polski Leszek Szerepka wrócił na Białoruś po prawie dwóch miesiącach nieobecności - poinformowało źródło dyplomatyczne w Mińsku. Szef MSZ Radosław Sikorski potwierdził te informację.
Według nieoficjalnych informacji polski ambasador przekroczył granicę około godziny 12 i obecnie znajduje się w Brześciu. Nieco wcześniej wrócił na Białoruś szwedzki ambasador Stefan Eriksson. - Mogę potwierdzić powrót ambasadora do Mińska. Przyjechał dziś przed godziną 12 - oświadczył rzecznik ambasady Szwecji w Mińsku Aleś Łukawienkau.

Władze Białorusi poprosiły ambasadorów Polski i Unii Europejskiej, Leszka Szerepkę i Mairę Morę, o opuszczenie kraju i udanie się na  konsultacje 28 lutego, po rozszerzeniu przez UE sankcji wobec Mińska. W  geście solidarności Białoruś opuścili wszyscy ambasadorowie państw unijnych. 23 marca Unia Europejska po raz kolejny rozszerzyła sankcje wobec Mińska, zamrażając aktywa 29 firm należących do trzech oligarchów wspierających reżim prezydenta Alaksandra Łukaszenki. Ministrowie spraw zagranicznych państw UE zapowiedzieli wówczas wprowadzanie kolejnych sankcji, "dopóki wszyscy więźniowie polityczni nie zostaną uwolnieni".

W połowie kwietnia na Białorusi zwolnionych zostało dwóch więźniów politycznych: były kandydat opozycji i rywal Łukaszenki w wyborach prezydenckich z 2010 roku Andrej Sannikau oraz jego współpracownik Źmicier Bandarenka. Obaj zostali zatrzymani po powyborczych manifestacjach opozycji, oskarżeni o organizację masowych zamieszek i  skazani na pobyt w kolonii karnej. Mimo tych gestów 23 kwietnia obradujący w Luksemburgu szefowie dyplomacji państw UE podtrzymali żądanie bezwarunkowego zwolnienia wszystkich więźniów politycznych na Białorusi, wyrażając zadowolenie z uwolnienia dwóch z  nich. Nieoficjalnie przedstawiciele UE przyznali też, że zdecydowano już o powrocie ambasadorów państw UE do Mińska. W białoruskich więzieniach wciąż pozostaje kilkunastu więźniów politycznych, w tym inny były kandydat opozycji na prezydenta - Mikoła Statkiewicz, odbywający karę 6 lat kolonii karnej.

PAP, arb