Tragedia w Krakowie: matka wyskoczyła z 3-miesięcznym dzieckiem z 10. piętra

Tragedia w Krakowie: matka wyskoczyła z 3-miesięcznym dzieckiem z 10. piętra

Dodano:   /  Zmieniono: 
31-letnia matka, trzymając 3-miesięczną córkę na rękach wyskoczyła w sobotę z 10. piętra bloku w centrum Krakowa. Kobieta nie żyje, dziecko w stanie krytycznym przewieziono do szpitala, ale nie udało się go uratować – poinformował rzecznik małopolskiej policji nadkom. Mariusz Ciarko.

Według wstępnych ustaleń kobieta z córeczką wyszła rano ze swojego mieszkania na spacer. Po godzinie 13. kilka ulic dalej weszła do  wieżowca i wyskoczyła z dzieckiem z okna na klatce schodowej na 10 piętrze. Policja wstępnie wykluczyła udział osób trzecich w zdarzeniu. Jak ustalono, ofiara nie leczyła się psychiatrycznie i nie zgłaszała wcześniej problemów natury emocjonalnej. O jej problemach nie wiedział mąż, który został przesłuchany.

Zdaniem psychologa i psychoterapeutki Izabelli Grzyb, specjalizującej się w leczeniu zaburzeń okresu ciąży i okołoporodowego to, że kobieta nie była leczona psychiatrycznie, jeszcze o niczym nie świadczy, ponieważ depresja poporodowa może rozwijać się do kilku miesięcy po  porodzie. - Oczywiście nie można diagnozować pacjenta bez zebrania dokładnego wywiadu i ocena tego zdarzenia może być jedynie przypuszczeniem, ale  najsensowniejszym wytłumaczeniem tragedii może być rozumienie jej w  kategoriach samobójstwa rozszerzonego. To sytuacja, w której człowiek w  ciężkim stanie psychicznym dokonuje samobójstwa i pozbawia życia bliską osobę lub osoby - zaznaczyła Grzyb.

eb, pap