Tusk przeprosi Kamińskiego? "Prawda triumfuje"

Tusk przeprosi Kamińskiego? "Prawda triumfuje"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Były szef CBA Mariusz Kamiński oczekuje od Donalda Tuska przeprosin za słowa o charakterze politycznym sprawy Beaty Sawickiej (fot. PAP/Andrzej Hrechorowicz)
Były szef CBA i poseł PiS Mariusz Kamiński domaga się przeprosin od premiera Donalda Tuska i innych polityków Platformy Obywatelskiej, którzy zarzucali mu, że sprawa skazanej za korupcję byłej posłanki PO Beaty Sawickiej miała charakter polityczny. - To najbardziej bolesne zarzuty, jakie można sformułować w demokratycznym państwie pod adresem szefa służby specjalnej - powiedział Kamiński na antenie TVN 24.
- Wczorajszy dzień był dniem triumfu prawdy. Sąd skazując oskarżoną Sawicką wyraźnie stwierdził, że ta sprawa nie miała podtekstu politycznego - podkreślił Kamiński. Dodał, że sąd skazując Sawickę na karę trzech lat pozbawienia wolności, nie uwierzył w wersję wydarzeń byłej posłanki, która twierdziła, że agent "Tomek" ją uwiódł.

- W tej sprawie nie miało miejsca to, co było tak intensywnie lansowane przez oskarżoną, że była uwiedziona, że została przekroczona granica cielesności. Sąd sprawdzał to niezwykle skrupulatnie. Skazał Beatę Sawicką na trzy lata bezwzględnego więzienia - to surowy i sprawiedliwy wyrok - mówił Kamiński i dodał, że mimo wyroku sądu, ataki pod adresem polityka PiS nie ustają.

- Z wielką przykrością odnotowuję ataki posłów Platformy Obywatelskiej, niestety również niektórych komentatorów, formułujących po raz kolejny kłamstwa na temat rzekomo politycznego charakteru tej sprawy i uwiedzenia Beaty Sawickiej. Czas zaprzestać w imię przyzwoitości, w imię szacunku dla faktów, dla prawdy formułowania tych kłamstw - powiedział Kamiński.

Polityk Prawa i Sprawiedliwości dodał, że ma nadzieję, iż Donald Tusk przeprosi go za słowa o politycznym charakterze sprawy Sawickiej.

CBA zatrzymało Sawicką, ówczesną posłankę PO, w październiku 2007 r., gdy przyjmowała ona łapówkę w wysokości 100 tysięcy złotych. W tym samym czasie zatrzymany został także burmistrz Wądołowski, któremu zarzucono, że za łapówkę obiecał dokonać zmian w planie zagospodarowania przestrzennego Helu tak, aby udający biznesmenów agenci CBA mogli wybudować tam wielki ośrodek wypoczynkowy. Szczegóły nagłośnił ówczesny szef CBA (obecnie poseł PiS) Mariusz Kamiński tuż przed wyborami. Sawicka tłumaczyła jednak, że pieniądze, które otrzymała nie były łapówką – a ona sama została sprowokowana i uwiedziona przez funkcjonariusza CBA znanego jako agent Tomek (obecny poseł PiS Tomasz Kaczmarek). Sąd jednak przychylił się do wersji przedstawionej przez CBA zgodnie z którą Sawicka była świadoma, że przyjmuje korzyść majątkową.

sjk, tvn24.pl

Beata Sawicka skazana - szczegóły na Wprost.pl

Trzy lata dla Sawickiej. Była posłanka PO skazana

"Agenta Tomka też powinni skazać", "Tusk jak don Corleone" – politycy o skazaniu Sawickiej

Sawicka skazana. "Teraz Komorowski i Tusk powinni przeprosić CBA"

Ziobro: Sawicka jest winna, ja i Kamiński służyliśmy Polsce

PO: nasza posłanka złamała prawo? To wina obecnych posłów PiS