Agent Tomek ujawnił tajemnicę państwową? Śledztwo trwa

Agent Tomek ujawnił tajemnicę państwową? Śledztwo trwa

Dodano:   /  Zmieniono: 
Tomasz Kaczmarek (fot. Aleksander Majdanski / Newspix.pl)Źródło:Newspix.pl
Do 26 sierpnia przedłużono śledztwo w sprawie domniemanego ujawnienia tajemnicy państwowej i służbowej, jej bezprawnego wykorzystania oraz rozpowszechniania wiadomości ze śledztw w książce-wywiadzie z byłym agentem CBA Tomaszem Kaczmarkiem.
- W śledztwie trwają przesłuchania oraz analiza innych postępowań karnych - poinformowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga Renata Mazur. Mazur dodała, że może chodzić nie tylko o sprawy Weroniki Marczuk i Beaty Sawickiej, ale także o operację CBA w tzw. sprawie willi Kwaśniewskich. - Analizowany obszerny materiał dowodowy ma przeważnie charakter niejawny - podkreśliła Mazur. Dodała, że śledztwo jest prowadzone "w sprawie", a nie przeciw komukolwiek. Mazur nie ujawniła szczegółów postępowania.

Pod koniec 2010 r. ukazała się książka-wywiad z Kaczmarkiem (dziś posłem PiS), który rozpracowywał m.in. Marczuk i Sawicką podejrzewane przez CBA o korupcję. O możliwości przestępstwa ujawnienia w książce tajemnicy państwowej i rozpowszechniania bez zgody wiadomości ze śledztwa zawiadomił wtedy organa ścigania adwokat obu kobiet. Śledztwo wszczęto w styczniu 2011 r. Kaczmarek w wywiadach promujących książkę zapewniał, że nie ujawnił żadnych tajemnic. Mówił, że bronił się przed "frontalnym atakiem" niektórych dziennikarzy oraz pomówieniami obu kobiet, czego nie mógł robić jako funkcjonariusz.

Tajemnicą państwową objęte są m.in. czynności operacyjno-rozpoznawcze służb specjalnych wobec obywateli (czynności takie prowadził Kaczmarek). Ponadto działania te są objęte tajemnicą służbową. Za ujawnienie i wykorzystanie tajemnicy państwowej Kodeks karny przewiduje karę od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia, a za ujawnienie tajemnicy służbowej - do trzech lat. Za rozpowszechnianie bez zezwolenia wiadomości ze śledztwa grozi do dwóch lat więzienia.

PAP, arb