Merkel nie zbojkotuje Euro. Tusk: kanclerz przyznała, że bojkot to nieporozumienie

Merkel nie zbojkotuje Euro. Tusk: kanclerz przyznała, że bojkot to nieporozumienie

Dodano:   /  Zmieniono: 
Angela Merkel i Donald Tusk (fot. EPA/OLIVIER HOSLET/PAP)
Donald Tusk w czasie nieformalnego szczytu UE rozmawiał z przywódcami państw Wspólnoty m.in. o Ukrainie i mistrzostwach Euro 2012. Po tych rozmowach oświadczył, że kanclerz Niemiec Angela Merkel przyznała, że bojkot mistrzostw był nieporozumieniem. Prezydent Francji Francois Hollande pytany, czy wybiera się na Ukrainę, mówił jednak, że to, co dzieje się na Ukrainie, "jest problemem".
Tusk w Brukseli spotkał się z Hollande'm po raz pierwszy - po rozmowie z nowym prezydentem Francji podkreślał, że była ona "bardzo serdeczna", a Hollande wyraził zainteresowanie "rewitalizacją formatu Trójkąta Weimarskiego", czyli forum kontaktów i współpracy między Paryżem, Berlinem a Warszawą. Zdaniem Tuska, także w sprawie negocjacji budżetu UE na lata 2014-20, Hollande "ma bliższe" Polsce stanowisko niż dotychczasowy prezydent Nicolas Sarkozy.

Polski premier rozmawiał też z przywódcami o Ukrainie i mistrzostwach Euro 2012. - Tak się umawiałem z kolegami i z koleżankami, że kilka słów powiem na temat Ukrainy i tego - w cudzysłowie - bojkotu Euro 2012. Wszyscy, mam wrażenie, przyjęli z ulgą tę propozycję, aby przyjeżdżać i do Polski i na Ukrainę na mistrzostwa i że nie ma to nic wspólnego z akceptacja dla działań rządu ukraińskiego wobec Julii Tymoszenko - podkreślił Tusk po zakończeniu szczytu. - Otrzymałem informację, że właściwie wszyscy, którzy interesują się futbolem, będą obecni oczywiście w Warszawie i na innych polskich stadionach, ale także będą się wybierali na Ukrainę. Znaczenie ma też tutaj stanowisko samej Julii Tymoszenko - nasz wiceszef PE Jacek Protasiewicz przywiózł informację bezpośrednio od niej, że także jej zależy na tym, aby mistrzostwa Europy nie były bojkotowane - relacjonował premier.

- Ta sprawa znalazła właściwie swój zupełnie bezkonfliktowy finał. Pierwsza Angela Merkel powiedziała mi, że bojkot to było jakieś nieporozumienie i sama jest zainteresowana także obecnością na kilku meczach - podkreślił Tusk. Premier dodał, że Hollande "zapowiedział wizytę w Polsce lub na Ukrainie już przy Euro 2012, jeśli Francja awansuje z grupy". Jednak nieco później Hollande pytany, czy wybiera się na Ukrainę, odparł: "lubię futbol, ale to, co dzieje się na Ukrainie, jest problemem".

PAP, arb