4:1 to mało dla Advocaata. "Jeszcze kilka bramek powinniśmy zdobyć"

4:1 to mało dla Advocaata. "Jeszcze kilka bramek powinniśmy zdobyć"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Trener reprezentacji Rosji Dick Advocaat, fot. EPA/ADAM CIERESZKO 
Jesteśmy bardzo zadowoleni z meczu i osiągniętego wyniku, ale powinniśmy zdobyć jeszcze kilka bramek - powiedział selekcjoner piłkarskiej reprezentacji Rosji Dick Advocaat na konferencji prasowej po meczu, w którym jego drużyna pokonała zespół Czech 4:1.

Szkoleniowiec przyznał, że pierwsze minuty piątkowego spotkania były nieco nerwowe w wykonaniu jego zawodników, ale był to głównie efekt presji związanej z pierwszym meczem rozgrywanym na mistrzostwach. - Sama gra była wtedy także bardzo wyrównana, ale od momentu zdobycia pierwszej bramki przejęliśmy kontrolę na boisku - mówił.

Advocaat zaznaczył, że wysoką wygraną w meczu z takim rywalem jak Czechy i na tego typu turnieju, należy uznać za świetny wynik. - Powinniśmy jednak zdobyć więcej goli. Tak naprawdę ruszyliśmy do  ataku dopiero przy stanie 2:1 i być może inny rywal byłby w stanie nawet wyrównać. Ostatecznie jesteśmy jednak zadowoleni - dodał.

Pytany o kolejne spotkanie, w którym Rosja zmierzy się z  reprezentacją Polski, Holender odpowiedział, że nie miał jeszcze okazji obejrzeć spotkania Polski z Grecją, dlatego nie może wiele na ten temat powiedzieć. - Będziemy grali na kolejnym wspaniałym stadionie i jestem przekonany, że będzie to wspaniały mecz dla obu drużyn - podkreślił.

Zdobywca dwóch bramek Alan Dzagojew, który został także wybrany najlepszym piłkarzem meczu, zaznaczył, że pierwsze spotkanie na  mistrzostwach zawsze jest niezwykle istotne i dlatego jest bardzo zadowolony z faktu, że jego drużynie udało się je wygrać.

- Na to zwycięstwo musieliśmy jednak ciężko pracować. Sporą zasługę ma  w tym sukcesie Roman Pawluczenko i chciałem mu za to podziękować. Mam nadzieję, że jest to dla nas pierwszy krok na drodze do finału -  zakończył.

sjk, PAP