- Samochód rzeczywiście ma lepsze osiągi niż na początku sezonu, ale nadal nie jest najszybszy w stawce. A takie zadanie otrzymali na początku sezonu inżynierowie z Maranello. Muszą jeszcze nad tym popracować, najlepsze osiągi to przecież jeden z podstawowych atutów na torze - ubolewał szef teamu po ceremonii dekoracji na torze w Walencji.
Domenicali od początku sezonu nie kryje, że celem teamu w tym roku jest przełamanie dominacji ekipy Red Bull, której kierowca Niemiec Sebastian Vettel dwa razy z rzędu zdobył tytuł mistrza świata.
- Zaangażowaliśmy w przygotowania do tegorocznego sezonu poważne środki finansowe, chcemy być po ostatnim wyścigu mistrzami świata. Fernando zrobił już pierwszy krok w tym kierunku, został liderem klasyfikacji generalnej, teraz inżynierowie muszą mu stworzyć warunki, aby m.in. dzięki bolidowi, tę lokatę utrzymać - dodał Domenicali.
Kolejny wyścig Formuły 1 o Grand Prix Wielkiej Brytanii zostanie rozegrany 8 lipca na torze Silverstone, zbudowanym na byłym lotnisku RAF.sjk, PAP