Wałęsa: wieczorem boję się wyjść z domu, bo...

Wałęsa: wieczorem boję się wyjść z domu, bo...

Dodano:   /  Zmieniono: 
Lech Wałęsa na stadionie (fot. PAP/EPA/KAMIL KRZACZYNSKI)
- Dzięki Euro 2012 Polska osiągnęła ogromny sukces - ocenił były prezydent Lech Wałęsa. Zaapelował, by zostawić Franciszka Smudę na stanowisku selekcjonera polskiej kadry.
- Euro 2012 to dla Polski sukces nieprawdopodobny - podkreślił Wałęsa w TVN24. - Ja się dzisiaj wieczorem boję z domu wyjść, bo tak mi ścieżki przebudowano, że nie trafię do domu. Gdańsk jest tak przemeblowany. My byśmy przez sto lat nie zrobili tego, co nam się teraz udało zrobić - mówił były szef "Solidarności".

Lech Wałęsa pytany był też o występy polskiej reprezentacji podczas mistrzostw Europy. Jego zdaniem, Franciszek Smuda zbudował dobry zespół i powinien pozostać na stanowisku selekcjonera kadry. - Ja bym prosił, żeby utrzymano tego trenera, by dano mu jeszcze szansę. Zaryzykowałbym i go przytrzymał - powiedział były prezydent.

Według Wałęsy, na Euro 2012 w półfinałach Hiszpania pokona Portugalię a Włosi uporają się z Niemcami. Trofeum pojedzie do Włoch - przewiduje były prezydent. Według niego, Włosi grają "piłkę najbardziej podobną do piłki nożnej". - Inni grają schematycznie, technicznie, nie chodzi im o widowisko, ale o zwycięstwo - stwierdził Lech Wałęsa. Dodał, że ma problem, bo kibicował też Niemcom. - Jestem za a nawet przeciw jednym i drugim. Będę popierał tego, kto lepiej gra, bardziej widowiskowo. Wydaje się jednak, że Włochy dokopią Niemcom - prognozował były szef "S".

zew, TVN24