Hiszpanie mistrzami Europy! Rozgromili Włochów 4:0

Hiszpanie mistrzami Europy! Rozgromili Włochów 4:0

Dodano:   /  Zmieniono: 
Hiszpanie świętują swoje zwycięstwo (fot. PAP/EPA/SRDJAN SUKI) 
Reprezentacja Hiszpanii pokonała Włochy aż 4:0 w meczu finałowym Euro 2012. Bramki zdobyli David Silva, Jordi Alba, Fernando Torres i Juan Mata. Hiszpanie to pierwsza drużyna w historii światowej piłki, która wygrała trzy wielkie turnieje z rzędu.
Hiszpanie od początku meczu ruszyli do zdecydowanego ataku. Inaczej niż podczas poprzednich meczy turniejowych, piłkarze La Furia Roja zagrali szybko, agresywnie i zdecydowanie. Wynik spotkania mógł otworzyć już w dziesiątej minucie Xavi: pomocnik zagrał klepkę z Fabregasem i huknął z 18 metrów - centymetry nad poprzeczką. Cztery minuty później po fenomenalnej akcji mistrzów Europy było już 1:0. Iniesta zagrał w pole karne do Fabregasa, który poszedł na obieg i z linii końcowej wycofał piłkę na szósty metr. Tam już czekał Silva - zawodnik Manchesteru City celnie uderzył głową i pokonał Buffona.

Po stracie bramki przebudzili się Włosi - ich akcjom zabrakło jednak skutecznego wykończenia. W 29. minucie meczu blisko szczęścia był Cassano. Napastnik jednym zwodem oszukał Arbeloę i z ostrego kąta strzelił między nogami Pique - jednak prosto w Casillasa, choć ten zorientował się w ostatniej chwili. Cztery minuty później Cassano znowu o sobie przypomniał - tym razem huknął z dystansu w lewy róg bramki. Casillas z ledwością wybił piłkę. Hiszpanie dali się wyszumieć swoim przeciwnikom i w 41. minucie zadali kolejny cios. Xavi fenomenalnie zagrał prostopadłą piłkę na wolne pole do Jordiego Alby, który wyszedł sam na sam z Buffonem i pewnie zdobył drugą bramkę.

Druga połowa zaczęła się kontrowersyjnie - w 48. minucie meczu Bonucci ewidentnie dotknął piłki ręką we własnej szesnastce. Sędzia jednak nie zareagował. Trzy minuty później Casillas udowodnił, jak wielkim jest bramkarzem. Di Natale dostał piłkę na siódmym metrze i od razu uderzył - ale bramkarz Hiszpanów doskonale skrócił kąt i świetną paradą wybił piłkę. W 62. minucie Włosi przeżyli prawdziwy dramat - z powodu kontuzji boisko musiał opuścić Thiago Motta. Ponieważ trener Prandelli wykorzystał już swój limit zmian Włosi musieli dokończyć finał w dziesiątkę. Od tego momentu przewaga Hiszpanów zaczęła narastać coraz bardziej.

Jej dowodem była bramka zdobyta w 84. minucie meczu przez Fernando Torresa. De Rossi stracił piłkę na własnej połowie, a Xavi od razu podał ją za linię obrony do Torresa. Napastnik Chelsea sam na sam pokonał Buffona. Cztery minuty później Torres znowu dostał doskonałe podanie - tym razem od Busquetsa. Zamiast jednak próbować pokonać skracającego kąt Buffona podał do wbiegającego po jego prawej Juana Maty. Pomocnik Chelsea z łatwością skierował piłkę do pustej bramki.

Reprezentacja Hiszpanii przeszła do historii - nie tylko jako pierwsza drużyna w historii obroniła tytuł mistrzów Europy, ale jest to też pierwszy zespół w historii światowego futbolu, który wygrał trzy duże turnieje z rzędu. Hiszpanie przez większość Euro 2012 grali wręcz nudno, ale dzisiaj pokazali pełnię swoich umiejętności i udowodnili, że mistrzostwo Europy po prostu im się należało.

Zapis naszej relacji:


93 min. Koniec! Hiszpanie przechodzą do legendy! Hiszpanie bronią tytuł mistrzów Europy i jako pierwsza drużyna w historii wygrywają trzy wielkie turnieje z rzędu. Kiedy zakonczy się hiszpańska dominacja?!

92 min. Puyol i Villa już meczu nie oglądają, ponieważ... bawią się komórkami.

90 min. Sędzia dolicza trzy minuty.

88 min. GOOL! JUAN MATA! Co za wejście na boisko! Kolejna prostopadła piłka do Torresa - tym razem od Busquetsa. El Nino jednak tym razem odegrał do Maty stojącego na lepszej pozycji. Piłkarz bez problemu trafił do pustej siatki.

87 min. Iniesta opuszcza boisko. Zmienia go Juan Mata.

84 min. GOOOL! FERNANDO TORRES! 3:0! Strata De Rossiego na własnej połowie i prostopadłe podanie Xaviego do Torresa, który pewnym strzałem pokonuje Buffona.

81 min. Pedro strzela z daleka - po ziemi, niecelnie.

79 min. Świetna kontra Hiszpanów zakończona fatalnym strzałem Pedro - który z sześciu metrów nie trafił w bramkę. Na dodatek był na spalonym.

75 min. Fabregas bramki dzisiaj nie zdobędzie - opuszcza boisko. Zastępuje go Fernando Torres, bohater mistrzostw Europy, ale sprzed czterech lat.

74 min. Klepka Pedro i Fabregasa, po której ten drugi dośrodkował do Iniesty. Włosi jednak znowu sobie radzą.

72 min. Na boisku chwila uspokojenia, ale na trybunach trwa już fiesta.

69 min. Blaugrana w ataku - Iniesta gra do Pedro, ten zbiega do linii końcowej i dośrodkowaniem szuka Fabregasa. Włosi przerywają jednak to podanie.

68 min. Szok - Włosi mają... większe posiadanie piłki! Konkretnie - 53 procent. Hiszpanie tylko 47. To pierwszy taki mecz od bodajże... finału Euro 2008.

65 min. Momentalnie rośnie przewaga Hiszpanów.

62 min. Włosi dokończą ten mecz w dziesiatkę - Motta z grymasem na twarzy udaje się do szatni.

61 min. Thiago Motta nie rozgrzał się wystarczająco. Kontuzjowany upada na ziemię i trzyma się za udo. Włoch opuszcza boisko na noszach. Prandelli nie ma już zmian. Czy lekarze postawią Mottę na nogi?

59 min. David Silva opuszcza boisko - wyraźnie niezadowolony. Zastępuje go Pedro Rodriguez. Na boisku w składzie Hiszpanów są już tylko piłkarze FC Barcelony i Realu Madryt!

57 min. Ramos fauluje Di Natale. Rzut wolny z okolic pola karnego. Pirlo dogrywa, Casillas wybija, Balotelli strzela z 20 metrów. Niecelnie.

56 min. Prandelli nie czeka - kolejna zmiana. Schodzi Montolivo, a zastępuje go Thiago Motta.

54 min. Świetna piłka od Iniesty na wolne pole. Fabregas prawie wyszedł sam na sam z Buffonem, ale piłka odbiła się od jego pięt i piłkarz pogubił się.

51 min. Fenomenalny Casillas! Di Natale dostał piłkę na siódmym metrze i strzelił bardzo dobrze - ale Casillas doskonale skrócił kąt i świetną paradą wybił piłkę.

48 min. Pierwsza kontrowersja: Bonucci ewidentnie dotknął piłki ręką we własnej szesnastce, ale sędzia nie wskazał na jedenasty metr. A powinien!

48 min. Co za majstersztyk Fabregasa! Napastnik wbiegł prawą stroną pola karnego i okiwał dwóch Włochów, po czym piłkę nogą wyłuskał w ostatniej chwili Buffon. Iniesta prawie doszedł do dobitki, ale przeszkodził mu Abate.

46 min. Już pierwsza okazja Di Natale! Napastnik wykorzystał dośrodkowanie Abate i strzelił głową tuż nad bramką.

46 min. Gramy. Na boisku pojawia się Antonio Di Natale. Zastępuje Cassano.

II połowa

Michał Kobosko na żywo ze stadionu w Kijowie w przerwie meczu: "
Gdyby w statystykach meczowych podawano liczbę niecelnych podań, Włosi pobiliby dziś rekord. Także swój własny na Euro. Grają nieswojo, jakby stremowani, albo jakby uznali, że awansując do finału wykonali już swój plan. A Hiszpanie robią swoje, wjeżdżają w pole karne Włochów jak w masło. Jeśli Prandelli nie znajdzie pomysłu na zmiany, mamy już nowego-starego mistrza Europy."

45+1 min. Koniec pierwszej połowy. Absolutna dominacja Hiszpanów.


45 min. Sędzia dolicza minutę.

45 min. Barzagli fauluje wychodzącego na czystą pozycję Iniestę. Żółta kartka.

44 min. Ależ bomba z dystansu Montolivo! Casillas jednak znowu się nie myli.

41 min. GOOOL! JORDI ALBA! Fantastyczna kontra Hiszpanów! Fenomenalne zagranie prostopadłe Xaviego do jego nowego klubowego kolegi. Alba przebiegł na sprincie 50 metrów, a Xavi zagrał mu idealnie w tempo. Alba sam na sam bez problemów pokonał Buffona.


39 min. Balotelii prawie jak Ronaldo - strzela bardzo mocno z ok. 35 metrów. Niecelnie.

38 min. Szybka kontra Hiszpanów. Dośrodkowanie Jordiego Alby przerywają Włosi.

35 min. Hiszpanie znowu spychają Włochów do defensywy.

33 min. Potężny strzał Cassano po ziemi! Casillas z ledwością wybija piłkę.

30 min. Od kilku minut to Włosi rządzą na boisku. Czy uda im się wyrównać?

29 min. Hiszpanie tracą piłkę na własnej połowie. Ta trafia do Cassano, który jednym zwodem oszukuje Arbeloę i z ostrego kąta strzela - między nogami Pique, prosto w Casillasa.

27 min. Ile szczęścia mieli teraz Hiszpanie! Bardzo dobre dośrodkowanie do Balotellego - niewysoki Casillas z ledwością wybił piłkę ręką, po czym szybko za nią pognał i w końcu ją złapał.

25 min. Żółta kartka dla Pique za ostry wślizg w nogi Cassano.

25 min. Hiszpanie zaczynają już grać tiki-takę. Włosi wydają się być zdeprymowani.

21 min. Wymuszona zmiana w drużynie Włochów. Utykający Chiellini schodzi, a zastępuje go Federico Balzaretti.

20 min. Hiszpanie stosują wysoki pressing i przejmują piłkę już na trzydziestym metrze - Iniesta stracił jednak piłkę w polu karnym - zabrał mu ją Pirlo.

18 min. Kolejny korner. Casillas piąstkuje.

16 min. Rzut rożny dla Włochów. Casillas w ostatniej chwili przeciął dośrodkowanie. Piłka leciała wprost na głowę De Rossiego.

14 min. GOOOL! DAVID SILVA! Nieprawdopodobna akcja La Furia Roja! Fenomenalne zagranie Iniesty w pole karne do Fabregasa, który poszedł na obieg i z linii końcowej wycofał piłkę na szósty metr, gdzie już czekał Silva. Zawodnik Manchesteru City celnie uderzył głową i pokonał Buffona!


11 min. Włosi grają mniej skomplikowaną piłkę - dalekie zagranie do Balotellego przerywa Casillas.

10 min. Ależ bomba Xaviego! Pomocnik zagrał klepkę z Fabregasem i huknął z 18 metrów - centymetry nad poprzeczką! Hiszpanie zaskakują swoją grą - atakują szybko, są dynamiczni, podają wzdłuż boiska, nie wszerz!

7 min. Jordi Alba wchodzi w pole karne i dośrodkowuje do wbiegającego Silvy. Włosi wybijają jednak piłkę. Dośrodkowanie Xaviego z rzutu rożnego ląduje prosto na głowie Ramosa - piłka znowu leci nad poprzeczką.

6 min. De Rossi fauluje Xaviego. Rzut wolny z 40 metrów. Ramos uderza mocno, ale ponad poprzeczką. Na trybunach siedzą David Villa i Carles Puyol - dwaj wielcy nieobecni w kadrze Hiszpanów. Obu w grze na Euro 2012 przeszkodziła kontuzja.

5 min. Wrzutka na wysuniętego Balotellego - napastnik przegrywa jednak w powietrzu z Ramosem.

4 min. Tak Hiszpanom w wymienianiu podań w tym turnieju jeszcze nie przeszkadzał nikt - Włosi zagęszczają środek boiska jak tylko mogą.

2 min. Pirlo oddaje pierwszy strzał w meczu - było to jednak prawdopodobnie jego najgorsze uderzenie w tym turnieju.

0 min. Finał Euro 2012 rozpoczęty!


Do meczu pozostało dwadzieścia minut. Na stadionie olimpijskim w Kijowie jest obecny redaktor naczelny "Wprost", Michał Kobosko. Co pisze o meczu i o samej stolicy Ukrainy?

"Jest gorąco i duszno, choć kilka stopni mniej niż w rozpalonej Warszawie. Pierwsza refleksja: czyste, posprzątane, schludne miasto, widać, że płoty i trawniki dostały świeże EUROwe zasilenie. Nie ma też natłoku ulicznych reklam, tego naszego wszechobecnego bałaganu w krajobrazie.

Przeżyjmy to dziś jeszcze raz. 10 czerwca w Gdańsku mecz Hiszpania-Włochy był po prostu nudny, drużyny zaczynające tego dnia turniej grały kunktatorsko i nie przypominały samych siebie z najlepszych lat. Dziś musi być inaczej! Oba zespoły, dwie najlepsze reprezentacje jakie grały w "polskich" grupach EURO, przeszły przez turniej jak burza. Tam gdzie Holendrzy, Szwedzi, Anglicy, Francuzi kończyli, tam oni dopiero zaczęli się rozkręcać.

Kibicuję Włochom, bo na EURO zwyczajnie pokazali dużo więcej. Hiszpanie, uważani za pewniaka turnieju, mieli masę szczęścia w kończonym karnymi półfinale z Portugalią. Włosi mają o wiele mniej gwiazd, ale jako zespół są fenomenalni. Prowadząc z Niemcami nie cofnęli się do »obrony Częstochowy«. Kontrolowali grę, byli mądrzejsi i bardziej skuteczni, mogli wygrać wyżej. Skoro rozbili Niemców, co mogą im zrobić Hiszpanie? Chyba, że pokażą klasę porównywalną do tej z poprzednich mistrzostw świata i Europy. Szykujmy się na piękny, twardy mecz. Obie drużyny już zasłużyły na tytuł."

Inne spostrzeżenia Michała Koboski możecie przeczytać na naszym profilu na Facebooku. Wystarczy, że klikniecie tutaj.

Składy:

Włochy:
Gianluigi Buffon - Ignazio Abate, Andrea Barzagli, Leonardo Bonucci, Giorgio Chiellini - Marchisio, Andrea Pirlo, Daniele De Rossi, Riccardo Montolivo - Antonio Cassano, Mario Balotelli

Hiszpania: Iker Casillas - Arbeloa, Sergio Ramos, Gerard Pique, Jordi Alba - Xabi Alonso, Xavi Hernandez, Sergio Busquets - David Silva, Cesc Fabregas, Andres Iniesta

Przed meczem:


Dzisiejszy mecz to spotkanie nie tylko gigantów europejskiego futbolu, ale i w ogóle światowej piłki nożnej. Hiszpanie to mistrzowie świata z 2010 roku. Tytuł ten przejęli po... Włochach, którzy triumfowali podczas mundialu 2006. Przed turniejem w przypadku meczu finałowego pomiędzy tymi drużynami większość znawców piłki nożnej postawiłaby w ciemno na Hiszpanię. Na godzinę przed meczem nic już nie jest jednak takie oczywiste - Hiszpanie, choć są skuteczni, grają śmiertelnie nudny futbol, a Włosi w niczym nie przypominają drużyny skupionej na obronie jak przed laty. Podopieczni Cesare Prandellego grają  piłkę i szybką, i efektowną, i skuteczną. Można wręcz pokusić się o stwierdzenie, że to Hiszpanie grają dziś włoskie catenaccio, a Włosi - typowy, hiszpański ofensywny futbol.

Smaczku dzisiejszemu spotkaniu dodaje fakt, że Hiszpanie podczas całego Euro 2012 stracili jednego gola. Zdobyli go właśnie Włosi w pierwszym meczu grupowym pomiędzy tymi drużynami. Jeżeli więc ktoś zna receptę na sforsowanie hiszpańskiej defensywy, to właśnie Squadra Azzurra.

Finał Euro 2012 to również pojedynek piłkarzy. Iker Casillas i Gianluigi Buffon są uważani za najlepszych bramkarzy XXI wieku. Przed turniejem wydawałoby się, że Andres Iniesta i Xavi Hernandez to najlepsi rozgrywający świata. Wyzwanie rzucił im jednak nieco zapomniany Andrea Pirlo, który wyrósł - obok Mario Balotellego - na drugą gwiazdę Italii.

- Chcemy zagrać futbol nowoczesny, stwarzać sytuacje, w których będziemy mieć przewagę, szukać dla siebie przestrzeni. Nie skupimy się wyłącznie na obronie. Podejmiemy ryzyko, nie będziemy się maskować. Będziemy walczyć od początku do końca i ważne jest by przez cały mecz utrzymać ten sam poziom koncentracji - powiedział o dzisiejszym meczu Cesare Prandelli. Jeżeli włoski selekcjoner nie blefuje, czeka nas wyśmienite widowisko, godne zakończenia mistrzostw Europy w Polsce i na Ukrainie.

Piotr Rodzik