"Włosi nie mogli nic zrobić, trochę mi ich szkoda"

"Włosi nie mogli nic zrobić, trochę mi ich szkoda"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Mario Balotelli (fot. PAP/EPA/THOMAS EISENHUTH)
Zdaniem byłego trenera KGHM Zagłębia Lubin i byłego asystenta Franciszka Smuda m.in. w Lechu Poznań Marka Bajora, zwycięstwo reprezentacji Hiszpanii nad drużyną Włoch 4:0 w finale piłkarskich mistrzostw Europy jest jak najbardziej zasłużone.

Trener zaznaczył, że choć Hiszpanie w całym turnieju mieli kilka słabszych momentów, to jednak w finale zaprezentowali się znakomicie. - Byli bardzo skuteczni i to był zdecydowanie ich najlepszy mecz. Włosi nie mogli zrobić nic i trochę mi ich szkoda, bo po ciężkich bojach zaszli naprawdę daleko – mówił.

Srebrny medalista igrzysk olimpijskich z Barcelony przyznał, że przed rozpoczęciem turnieju typował końcowe zwycięstwo Niemców, choć Hiszpanów także zaliczał do grona ścisłych faworytów. - Dlatego spotkanie finałowe śledziłem z dużym zainteresowaniem. Zakończyło się wysokim zwycięstwem Hiszpanii, ale w pełni zasłużonym – dodał.

Oceniając organizację turnieju Bajor podkreślił, że zarówno Polska jak i Ukraina sprostały wyzwaniu, ale należy być zadowolonym przede wszystkim z wysokiego poziomu sportowego turnieju. - W meczach padało dużo bramek, a z punktu widzenia kibica to chyba najważniejsze, więc nie możemy narzekać – tłumaczył.

Pytany o występ piłkarskiej reprezentacji Polski Bajor przyznał, że istniała realna szansa na wyjście z grupy i "oczywiście trochę żal, że się nie udało”. - Nie pokazaliśmy jednak złej piłki. To na pewno zespół z przyszłością, ale nie wolno tego potencjału roztrwonić. Trzeba go umiejętnie wykorzystać, a okazja będzie już niedługo, bo w trakcie eliminacji do mistrzostw świata – zakończył.

zew, PAP