"Wydawał rozkazy wszystkim". Impeachment prezydenta Rumunii rozpoczęty

"Wydawał rozkazy wszystkim". Impeachment prezydenta Rumunii rozpoczęty

Dodano:   /  Zmieniono: 
Prezydent Rumunii Traian Basescu (fot. PAP/EPA/ROBERT GHEMENT) 
Parlament Rumunii opowiedział się za wszczęciem procedury impeachmentu wobec prezydenta Traiana Basescu. Szef państwa został zawieszony w obowiązkach na 30 dni. W tym czasie przeprowadzone zostanie referendum w sprawie odsunięcia go od władzy.

Agencja AFP jako datę referendum podaje 29 lipca. Agencja EFE pisze, że głosowanie może zostać zorganizowane 15 lub 22 lipca. Do referendum obowiązki szefa państwa będzie sprawował przewodniczący Senatu Crin Antonescu.

Polityk ten, należący do rządzącej centrolewicowej koalicji pod nazwą Unia Społeczno-Liberalna (USL), zajmuje stanowisko szefa Senatu od 3 lipca. Tego dnia odwołano poprzedniego przewodniczącego Vasile Blagę, który jest członkiem ugrupowania bliskiego prezydentowi Basescu.

"Wydawał pan rozkazy wszystkim"

Za zawieszeniem prezydenta w obowiązkach na miesiąc opowiedziało się 256 senatorów i deputowanych spośród 432. USL, która do władzy doszła w maju, oskarża Basescu o "poważne naruszenie konstytucji". Twierdzi, że przypisywał sobie uprawnienia zarezerwowane dla premiera oraz popierał środki oszczędnościowe, które doprowadziły do "zubożenia ludności".

- Wydawał pan rozkazy wszystkim instytucjom, parlamentowi, rządowi, Trybunałowi Konstytucyjnemu, wymiarowi sprawiedliwości, służbom wywiadu - powiedział Antonescu. Basescu, który u władzy jest od 2004 roku, odrzuca te oskarżenia i twierdzi, że USL dąży do "podporządkowania sobie instytucji państwowych, głównie wymiaru sprawiedliwości".

Wyrok Trybunału

Trybunał Konstytucyjny przyznał, że Basescu naruszył część swych uprawnień, ale nie złamał konstytucji. Według Trybunału prezydent nie wykonywał "w maksymalnym stopniu swej funkcji mediatora między władzą a społeczeństwem" i "próbował zredukować rolę i kompetencje premiera". Sędziowie nie odpowiedzieli, czy z tego powodu Basescu zasługuje, czy też nie, na impeachment.

Według rumuńskiej konstytucji prezydent może zostać zawieszony w obowiązkach przez parlament, jeśli "dopuści się poważnego naruszenia konstytucji".

Basescu został już raz zawieszony w obowiązkach przez partie wchodzące w skład koalicji w maju 2007 roku, pięć miesięcy po wejściu Rumunii do Unii Europejskiej. Po referendum został on jednak przywrócony. Od tego czasu jego notowania spadły, m.in. z powodu wprowadzenia w kraju w 2010 roku programu drakońskich oszczędności, w porozumieniu z UE i MFW.

zew, PAP