Donald Tusk mówił w prokuraturze prawdę twierdząc, że przed ogłoszeniem decyzji o swojej wizycie w Katyniu zaplanowanej na 7 kwietnia 2010 roku nie wiedział, że do Katynia wybiera się też Lech Kaczyński - przekonywał na antenie TVN24 Paweł Graś. - Premier nigdy nie kłamie - podkreślił rzecznik rządu.
Tusk o planach prezydenta Kaczyńskiego w związku z wizytą w Katyniu miał się dowiedzieć z mediów. Tymczasem śledczy ustalili, że wcześniej Kancelaria Prezydenta poinformowała o planach Lecha Kaczyńskiego MSZ. Dlaczego MSZ nie przekazał tej informacji Tuskowi? - Do Kancelarii Premiera przychodzi dziennie kilka tysięcy różnego rodzaju dokumentów, notatek i to jest oczywiste, że pan premier wszystkich osobiście nie analizuje. Każdy prezydent odbywa kilkadziesiąt podróży zagranicznych w roku. W tych podróżach pomaga mu MSZ i głównie między ministerstwem a Kancelarią Prezydenta się ta komunikacja odbywa, a organizuje te wyjazdy Kancelaria Przydenta - wyjaśnił Graś.
TVN24, arb
TVN24, arb