Pawlak przyznał, że nasz kraj czekają wyzwania związane z "dobrym poukładaniem spraw związanych z inwestycjami po Euro". Chodzi o stadiony, drogi i infrastrukturę, "która nie powinna leżeć odłogiem, ale powinna być zagospodarowana i na siebie zarabiać" - i o firmy budowlane, których "największym problemem jest płynność". - Myślę, że pod patronatem instytucji rządowych, takich jak choćby Agencja Rozwoju Przemysłu, będzie możliwe porozumienie także z bankami, z firmami, które finansują te wielkie projekty infrastrukturalne - tak, żeby nie było na tym polu żadnego kryzysowego impulsu. Wydaje mi się, że jeżeli w ten sposób będziemy zawodzić pana premiera Kaczyńskiego, to będzie dobrze dla kraju, bo będziemy potrafili rozwiązywać ważne sprawy - zauważył z przekąsem szef PSL.
PAP, arb