Czechy: parlament po raz czwarty zaufał rządowi

Czechy: parlament po raz czwarty zaufał rządowi

Dodano:   /  Zmieniono: 
Petr Neczas (fot. prezydent.pl)
Czeska opozycja nie zdołała, po burzliwej siedmiogodzinnej debacie, przegłosować w parlamencie wniosku o wotum nieufności dla rządu Petra Neczasa. Była to już czwarta nieudana próba obalenia rządu od roku 2009, kiedy został zaprzysiężony Za wotum nieufności głosowało 89 deputowanych. Do obalenia centroprawicowego rządu opozycji zabrakło 12 głosów.

Powodem zgłoszenia wotum nieufności przez Czeską Partię Socjaldemokratyczną (CzSSD) Bohuslava Sobotki stał się przyjęty przez centroprawicową większość parlamentarną pakiet ustaw zwiększający od przyszłego roku VAT na towary i usługi. Kolejną, ważną przyczyną były – zdaniem lewicy - "afery korupcyjne" w rządzie Petra Neczasa. Pod koniec obrad burzliwa debata stała się publicznym oskarżeniem centroprawicowego rządu. Opozycja zaczęła wypominać rządzącej koalicji wcześniejsze afery korupcyjne, m.in. skazanie byłego ministra transportu Vita Barty. - Wasz rząd jest skompromitowany a jego działania krzywdzą ludzi o niskich i średnich dochodach. Aż 75 procent Czechów pragnie waszego upadku! – krzyczał z trybuny lider CzSSD Bohuslav Sobotka, zarzucając prawicy, że "pozbawiła Czechów zasiłków socjalnych, podwyższyła podatki a jej reformy pogłębiły podziały społeczne". - Natomiast czeska lewica oznacza chaos, kres reform i brak wiarygodnej alternatywy politycznej – replikował Petr Neczas, przypominając, że jego rząd został zmuszony do wprowadzenia niepopularnych reform z powodu kryzysu finansowego.

11 lipca, na wniosek czeskiej policji, deputowani parlamentu pozbawili immunitetu wiceprzewodniczącą Vlastę Parkanovą. Śledczy zarzucili jej niedopełnienie obowiązków służbowych w 2009 roku podczas zawierania kontraktu na zakup wojskowych samolotów CASA C-295, kiedy to Parkanowa była jeszcze ministrem obrony. Zdaniem policji, Parkanova nie przedłożyła ekspertyzy cen samolotów, co miało przedrożyć kontrakt. Głównym obiektem ataku opozycji stał się jednak minister finansów Miroslav Kalousek (który zajmował to stanowisko również w 2009 roku). Lewica zarzuciła Kalouskovi, że również on "firmował" kontrakt na samoloty i usiłował blokować śledztwo w tej sprawie "zastraszając" szefa czeskiej policji Petra Lessego. Kalousek zaprzeczył, przedstawiając posłom dokumenty świadczące, iż Lessy mijał się z prawdą.

Szefa czeskiej policji poparł nieoczekiwanie prezydent Vaclav Klaus, który w wydanym oświadczeniu stwierdził, że "policja nie powinna ulegać naciskom polityków". Ponieważ koalicja zablokowała wniosek opozycji żądającej powołania specjalnej komisji parlamentarnej w celu wyjaśnienia "afery CASA" a premier Peter Neczas odmówił zdymisjonowania Kalouska – lewica walczyła do upadłego aby obalić rząd.

PAP, arb