Homoseksualiści zapewniają: nie zagrażamy małżeństwom

Homoseksualiści zapewniają: nie zagrażamy małżeństwom

Dodano:   /  Zmieniono: 
Przed Sejmem zorganizowano pikietę zwolenników związków partnerskich(fot. PAP/Tomasz Gzell)
Sejm zdecydował 24 lipca w głosowaniu, że na obecnym posiedzeniu nie zajmie się projektami ustaw o związkach partnerskich zaproponowanymi przez posłów Ruchu Palikota i SLD. Krytycznie decyzję posłów oceniła m.in. Kampania Przeciw Homofobii.

Żal i zaniepokojenie wynikiem głosowania w Sejmie wyraziła Kampania Przeciw Homofobii. Jak podkreśliła w oświadczeniu prezes KPH Agata Chaber, oburzenie organizacji budzi w szczególności postawa PO, która pomimo przedwyborczych zapewnień premiera Donalda Tuska o gotowości do dyskusji nad związkami partnerskimi i pragnienia uregulowania tej kwestii, głosowała za usunięciem tego punktu obrad.

Chaber przypomniała, że ustawy zapewniłyby osobom żyjącym w związkach jedno- i różnopłciowych stabilizację i bezpieczeństwo oraz zlikwidowałyby część barier, z jakimi borykają się na co dzień. Podkreśliła, że związki partnerskie nie stanowią zagrożenia dla instytucji małżeństwa, a mają na celu ułatwienie życia osobom pozostającym ze sobą w bliskiej relacji i tworzącym rodzinę, które z różnych względów nie mogą lub nie chcą stać się małżeństwem.

Także sekretarz i członek zarządu Partii Zieloni 2004 Bogumił Kolmasiak ocenił w oświadczeniu, że decyzja polityków PO, PiS, Solidarnej Polski i PSL o zdjęciu z porządku obrad dyskusji o związkach partnerskich to "mydlenie oczu wyborcom i brak szacunku dla wieloletniej pracy obywateli i organizacji pozarządowych, domagających się ustawy". - Podpieranie się rzekomą niekonstytucyjnością projektów Ruchu Palikota i SLD, formułowaną przez część środowiska prawniczego, nie może być podstawą do zablokowania debaty - dodał.

ja, PAP