PiS: czy to wyrok na Radom? Żądamy od Tuska przywrócenia dostaw gazu

PiS: czy to wyrok na Radom? Żądamy od Tuska przywrócenia dostaw gazu

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. sxc.hu) Źródło: FreeImages.com
PiS wezwało premiera Donalda Tuska do rozwiązania kłopotów Radomia z rozbudową sieci gazowej. Posłowie PiS zażądali też od rządu wyjaśnień w tej sprawie.
W ostatnim czasie Mazowiecka Spółka Gazownictwa wstrzymała w regionie radomskim przyłączanie nowych odbiorców do sieci dystrybucyjnej gazu. Wiąże się to z wyczerpaniem rezerw przepustowości gazociągu. Sprawa dotyczy indywidualnych mieszkańców, którzy chcą przyłączyć sieć do domów, jak i przedsiębiorców, którzy uruchamiają działalność gospodarczą. Problemem dotknięte jest prawie całe dawne woj. radomskie - obszar, na którym mieszka ok. 650 tys. osób.

Zima bez gazu?

- Żądamy od pana premiera wyjaśnień w tej sprawie, kto i dlaczego odciął gaz dla całego regionu radomskiego, żądamy również odblokowania dostaw gazu - oświadczył radomski poseł PiS Marek Suski. - Kilkaset tysięcy osób jest pozbawionych możliwości nowych przyłączy gazowych. Istnieje zagrożenie, że nie będzie dostaw gazu zimą - wtedy, kiedy będą największe mrozy - podkreślił poseł.

Rzeczniczka Mazowieckiej Spółki Gazownictwa Emilia Tomalska oświadczyła, że ograniczenia w wydawaniu tzw. warunków technicznych przyłączenia do sieci gazowej wynikają z barier technicznych, mają charakter przejściowy, a działania podejmowane dotychczas oraz planowane spowodują, iż w przyszłości będzie możliwe przyłączanie nowych klientów.

"Zakręcić kurek z gazem, jak Putin"

Wojciech Skurkiewicz (PiS) oceniał, że region radomski "w nomenklaturze Platformy Obywatelskiej jest regionem niepokornym", bo wygrywa tam PiS. - Więc jeśli nie Platforma, a Prawo i Sprawiedliwość - to trzeba zakręcić kurek z gazem, jak to czynił Putin w stosunku do nielojalnych państw sąsiednich - powiedział.

- Czy to nie jest sytuacja, że ktoś znowu kontynuuje wyrok na Radom i region radomski? - pytał z kolei poseł PiS Dariusz Bąk. - To przeżywaliśmy po 1976 roku. Żądamy od wicepremiera (Waldemara Pawlaka) i premiera Tuska, żeby natychmiast przywrócili dostawy gazu do Radomia - apelował.

"Zagwarantowano zbyt małe ciśnienie"

Tomalska proszona o ustosunkowanie się do zarzutów PiS przesłała "informację dotyczącą odmów wydania warunków przyłączenia do sieci gazowej MSG". Jak napisała, ograniczenia w wydawaniu warunków przyłączenia, dotyczące niektórych obszarów, wynikają z braku odpowiedniej przepustowości gazociągów. "Zagwarantowane zbyt małe ciśnienie na gazociągach zasilających gazociągi MSG w punktach »wejścia« do systemu dystrybucyjnego MSG powoduje, iż w kilkuletniej perspektywie, po zbilansowaniu obecnego i przyszłego zapotrzebowania na gaz, zostały ograniczone możliwości wydawania nowych warunków przyłączeniowych. Są to okoliczności wynikające z warunków technicznych funkcjonowania krajowego systemu przesyłowego, którym nie zarządza Mazowiecka Spółka Gazownictwa" - zaznaczyła.

Tomalska zastrzegła, że odmowa wydania warunków technicznych przyłączenia do sieci gazowej dotyczy wyłącznie osób bądź podmiotów, które do tej pory nie zawarły ze spółką umowy o przyłączenie do sieci gazowej.

Rzeczniczka stwierdziła też m.in., że spółka oczekuje na wprowadzenie nowych regulacji prawnych, w tym ustawy o korytarzach przesyłowych, co może wpłynąć na przyspieszenie prowadzonych przez nią inwestycji i innych operatorów systemów współpracujących.

Posłanka Wróbel interweniowała przed dwoma tygodniami

O kłopotach mieszkańców Radomia z dostępem do sieci gazowej mówiła 12 lipca posłanka Solidarnej Polski Marzena Wróbel, która zwróciła się o informacje w tej sprawie m.in. do premiera Donalda Tuska, wicepremiera Waldemara Pawlaka i marszałek Sejmu Ewy Kopacz.

zew, PAP