Kolejna odsłona wojny łódzkiej. Żydowicz atakuje Zdanowską

Kolejna odsłona wojny łódzkiej. Żydowicz atakuje Zdanowską

Dodano:   /  Zmieniono: 
Marek Żydowicz i Hanna Zdanowska, fot. Roman Bosiacki / Newspix.pl i Krzysztof Jarczewski / Newspix.plŹródło:Newspix.pl
Trwa spór między twórcą festiwalu Camerimage Markiem Żydowiczem, a prezydent Łodzi Hanną Zdanowską. Sąd okręgowy w Łodzi z korzyścią dla miasta orzekł, że Gmina Łódź ma prawo odkupić część starej elektrociepłowni, tzw. EC1 Wschód od Fundacji Sztuki Świata. Nie jest to jednak jedyna płaszczyzna konfliktu.
Otrzymaliśmy ostatnio od Marka Żydowicza dwa listy. W pierwszym z nich ponowie pyta on prezydent Zdanowską o nieprawidłowości, do jakich doszło jego zdaniem przy projekcie Specjalnej Strefy Sztuki. W drugim zaś, adresowanym do mieszkańców Łodzi, łódzkiej rady miasta, ABW i prokuratury odnosi się do zarzutów kierowanych pod jego adresem, a związanych ze spółką Camerimage Łódź Center.

Poniżej przedstawiamy wymianę korespondencji i listy otrzymane od Marka Żydowicza i komentarz rzecznika prasowego prezydent Łodzi Marcina Masłowskiego.

W reakcji na dość kuriozalną odpowiedź jaką otrzymałem od Pani Prezydent Hanny Zdanowskiej (pismo z dnia 20.07.2012 r.) na moje pytania sformułowane w liście z dnia 6 lipca br. dotyczące Specjalnej Strefy Sztuki, przesyłam Państwu obydwa dokumenty wraz z listem otwartym, który kieruję na ręce pani Prezydent. Niech Państwo sami ocenią w jaki sposób pani Prezydent traktuje poważne problemy z inwestycjami dotyczącymi Nowego Centrum Łodzi.

Pierwsza strona listu Marka Żydowicza do prezydent Łodzi Hanny Zdanowskiej
Druga strona listu Marka Żydowicza do prezydent Łodzi Hanny Zdanowskiej

Odpowiedź Hanny Zdanowskiej na list Marka Żydowicza

Pani Prezydent,

odpowiedź Pani na mój list z dnia 6 lipca 2012 roku jest rażącym przejawem urzędniczej arogancji. Odpowiedź ta dowodzi też Pani niekompetencji, pokazuje bowiem, że Pani nie zna treści raportu KPMG. W raporcie tym nie ma wyjaśnień dotyczących nadużyć, łamania prawa i braku nadzoru nad realizacją zadania pod nazwą Specjalna Strefa Sztuki, a tym bardziej odnośnie zmarnotrawienia ponad 30 mln złotych publicznych środków i wskazania osób, które do tego doprowadziły.

Tego dotyczyły postawione przeze mnie pytania. Uchyla się Pani przed udzieleniem odpowiedzi na nie, ponieważ są niewygodne dla Pani oraz Pani politycznych i biznesowych partnerów. Pytania te skierowałem do Pani retorycznie, a odpowiedzi są zawarte w załącznikach do pism z dnia 2 i 5 lipca 2012 r. skierowanych do Radnych i opublikowanych przez ,,Dziennik Łódzki".

Załącznikami są kopie dokumentów znajdujących się w protokole kontroli jaką Regionalna Izba Obrachunkowa przeprowadziła w Specjalnej Strefie Sztuki, które w znacznej części zostały pominięte przez ,,twórców" raportu KPMG. Dokumenty te potwierdzają prawdziwość zarzutów: łamania prawa, przekraczania uprawnień przez osoby realizujące zadanie pod nazwą Specjalna Strefa Sztuki.

Potwierdzają też ukrywanie przez Panią i Pana Prezydenta Cieślaka tych nadużyć oraz przymykanie oka na ewidentne marnotrawstwo publicznych środków. Podważa to moim zdaniem Pani wiarygodność i stawia pod wielkim znakiem zapytania mandat do sprawowania władzy w Łodzi, a przede wszystkim do zarządzania majątkiem i finansami miejskim.

Nadal oczekuję od Pani, jako Prezydenta Łodzi, wyjaśnień w sprawie Specjalnej Strefy Sztuki. Dwa lata temu wskazywałem na popełniane błędy i nadużycia, co potwierdziła Regionalna Izba Obrachunkowa, apelowałem o należyty nadzór nad tym przedsięwzięciem i ostrzegałem, że może ono skończyć się wielkimi dla Łodzi stratami finansowymi.

Marek Żydowicz

Prokuratura Okręgowa w Łodzi
ul. Kilińskiego 152
90-322 Łódź

Delegatura Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego w Łodzi
ul. Północna 38/40
91-425 Łódź

Radni Rady Miejskiej
Radni Sejmiku Wojewódzkiego
Łódzkie Media

Szanowni Państwo, Mieszkańcy Łodzi

W dniach 25 i 26 lipca br. ukazały się w łódzkich mediach informacje o wszczęciu przez prokuraturę, na wniosek prezydent Hanny Zdanowskiej złożony do ABW, postępowania w sprawie Camerimage Łódź Center spółka z o.o.

Jako prezes tej spółki wyjaśniam, iż zarzucanie mi rzekomego podawania organom spółki nieprawdziwych informacji finansowych jest kłamstwem i narusza moje dobra osobiste.

Nieprawdą jest też rzekome zawyżenie wyceny wartości brandów Festiwalu „Camerimage” i „David Lynch” stanowiącej podstawę aportów Fundacji Tumult (organizatora Festiwalu Camerimage) oraz Fundacji Sztuki Świata (założonej m.in. przez Davida Lyncha) do spółki Camerimage Łódź Center co miało doprowadzić do domniemanego osłabienia pozycji Miasta w spółce.

Wszelkie dane finansowe podawane przez mnie organom spółki były przygotowane przez profesjonalne Biuro Rachunkowe obsługujące  spółkę. Należy też podkreślić, że od początku istnienia spółki Miasto nigdy nie zgłosiło zastrzeżeń odnośnie sprawozdań i informacji finansowych przekazywanych przez zarząd Zgromadzeniu Wspólników i Radzie Nadzorczej CŁC sp. z o.o..

Wycenę wartości brandów Festiwalu Camerimage i Davida Lyncha wykonała firma Millward Brown SMG/KRC. Wg opinii tej firmy przygotowanej w związku z planami ustanowienia partnerstwa publiczno-prywatnego z Miastem Łódź, szacunkowa wartość wkładu marki „Camerimage” w potencjał marki miasta Łodzi wynosiła w 2009 roku 7 117 000 złotych w skali roku, a wartość wydatków inwestycyjnych Festiwalu oceniono na 5 320 000 rocznie.

Zdaniem Millward Brown, ostrożny szacunek wartości wykorzystania wizerunku Davida Lyncha w celach promocyjnych wart jest ok. 1 500 000 złotych w skali roku. W badaniu uwzględniono porównanie z wartościami wykorzystania wizerunków Bruce’a Willisa, Olivera Stone’a i Marka Kondrata.

Wycenienie wkładu marki „Camerimage” do spółki Camerimage Łódź Center na okres 19 lat na kwotę 4 mln złotych, a marki „David Lynch” na 2 mln złotych w żadnym razie nie może być zatem uznane za zawyżenie ich  wartości. Wartość obu marek została zmniejszona z korzyścią dla Miasta ze względu na ograniczenie zakresu ich wykorzystania tylko do promocji inwestycji. W pełnym zakresie wkłady te powinny być oszacowane, przy 19 latach wykorzystania marek, na poziomie – odpowiednio ok. 135 mln i ok. 27 mln.

Zarzut zawyżenia wartości marek „Camerimage” i „David Lynch” jest nadużyciem mającym na celu wyłącznie wytworzenie negatywnego zamieszania medialnego wokół spółki i mojej osoby.

Pomimo tego, że Fundacje Tumult i Sztuki Świata miały w spółce 1% udziałów więcej, to Miasto w pełni ją kontrolowało i kontroluje, bowiem umowa jest tak skonstruowana, że każda decyzja wymagała jednomyślnej zgody wszystkich wspólników. Strony umówiły się ponadto, że Miasto obejmie docelowo ok. 98% udziałów w spółce poprzez wprowadzenie do niej środków niezbędnych do sfinansowania wszelkich prac w zakresie projektu budowlanego i wykonawczego oraz przez wniesienie do spółki gruntu niezbędnego do realizacji inwestycji. Argument o rzekomej utracie kontroli Miasta nad spółką w tym kontekście jest także tylko czarno-PR-wą zagrywką.

Prezydent Hanna Zdanowska i wiceprezydent Marek Cieślak oszukali mnie jako prezesa spółki  CŁC najpierw namawiając do realizacji studium wykonalności za środki pozyskane od wspólników, a następnie ukrywając  studium i informacje o pozyskanych przez mnie inwestorach przed Radą Miasta i opinią publiczną. Prezydent Hanna Zdanowska obiecała również, że nie zawnioskuje o likwidację spółki bez uprzedniego zaprezentowania na posiedzeniu Rady Miasta sprawozdania zarządu spółki, studium wykonalności i stanowisk wspólników .

Słowa nie dotrzymała. Na cztery pisma, jakie skierowałem w tej sprawie na jej ręce i do  pana Wiceprezydenta nie otrzymałem żadnej odpowiedzi.

Obietnice umożliwienia mi zaprezentowania studium wykonalności CŁC na posiedzeniu Rady Miasta złożył mi także pan przewodniczący – Tomasz Kacprzak. Słowa nie dotrzymał.

Prezydent Zdanowska bez poinformowania zarządu spółki i wspólników złożyła wniosek do rady Miasta o likwidację spółki. Uchwałę podjęto bez należytej analizy merytoryczno-finansowej, głównie z pobudek politycznych.

W związku, że skrajną nieuczciwością i nietransparentnym działaniem prezydent Hanny Zdanowskiej w tej sprawie jestem zmuszony poinformować opinię publiczną, iż w rozmowach dot. możliwości realizacji inwestycji Camerimage Łódź Center wg projektu Franka Gehry’ego byłem namawiany przez panią prezydent  i wiceprezydenta  Marka Cieślaka  do zawarcia porozumienia z Andrzejem Walczakiem. Kiedy zastrzegłem, że nie będę o to zabiegał, zaproponowano by osobą, która miałaby doprowadzić  do tego niezbędnego porozumienia był Cezary Grabarczyk.

Trudno nie odnieść wrażenia, że CŁC stało się przedmiotem gry polityczno biznesowej ze szkodą dla Łodzi i jej mieszkańców, co podważa wiarygodność władz Miasta.

Marek Żydowicz                                                                                                     27 lipca 2012 r.
Prezes Camerimage Łódź Center
Spółka z o. o.


Poproszony o komentarz rzecznik prasowy prezydent Łodzi Marcin Masłowski zapewnił, że "pani Prezydent ustosunkuje się do skierowanego do niej listu po powrocie z urlopu". - Natomiast do czasu zakończenia śledztwa w sprawie okoliczności powstania spółki Camerimage Łódź Center oraz przekazywania jej organom nieprawdziwych informacji nie będziemy komentować kolejnych rewelacji pana Marka Żydowicza - podkreślił.
Galeria:
Korespondencja Marka Żydowicza