Polscy brydżyści zdobyli srebro na igrzyskach

Polscy brydżyści zdobyli srebro na igrzyskach

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. sxc.hu) Źródło:FreeImages.com
Polscy brydżyści wrócą z Lille ze srebrnym medalem 14. światowych igrzysk, które odbywały się w ramach 2. igrzysk sportów umysłowych. W zakończonym w czwartek trzydniowym finale turnieju open przegrali ze Szwecją 234:371.

W środę brązowy medal wywalczyła drużyna kobiet i Polska jest jedynym krajem, który zdobył w tej imprezie dwa trofea.

W turnieju open Polacy grali w składzie: Krzysztof Buras, Grzegorz Narkiewicz, Jerzy Zaremba, Piotr Żak (wszyscy Consus Kalisz), Cezary Balicki i Adam Żmudziński (obaj AZS Politechnika Wrocławska), natomiast Polki: Cathy Bałdysz (e-shuster.pl), Ewa Banaszkiewicz (Rowery Warszawa), Katarzyna Dufrat (AZS Politechnika Wrocławska), Danuta Kazmucha (Connector Poznań), Natalia Sakowska (AZS Uniwersytet Warszawski) i Justyna Żmuda (CKiS Skawina).

Złoty medal przywiezie Jacek Pszczoła. Mieszkający w Lublinie zawodnik klubu AZS Politechnika Wrocławska występował w międzynarodowym zespole Milner, który w finałowym meczu turnieju otwartego teamów mieszanych pokonał Kanadę 179:159. W 1998 roku, także w Lille, Pszczoła zwyciężył w mistrzostwach świata par (z Michałem Kwietniem).

Jak podkreślił dyrektor biura Polskiego Związku Brydża Sportowego i sędzia klasy międzynarodowej Sławomir Latała, w Lille reprezentacja kraju nawiązała do wcześniejszych sukcesów. W 1984 roku w Seattle (USA) drużyna w składzie: Piotr Gawryś, Krzysztof Martens, Tomasz Przybora, Jacek Romański, Piotr Tuszyński i Henryk Wolny zdobyła złoty medal 7. Olimpiady Brydżowej. Natomiast 12 lat temu w holenderskim Maastricht Polacy przegrali w finale z Włochami, których teraz pokonali w ćwierćfinale.

- Na szczególne wyróżnienie zasługują nasze panie. Po raz pierwszy w historii tej imprezy stanęły na podium. Wcześniej jedynym medalem reprezentacji Polski w konkurencji kobiet był brąz mistrzostw Europy open w 2007 roku - zaznaczył Latała. Dodał też, że największą niespodziankę sprawili Szwedzi. W przewidywaniach ekspertów czy też szefów teamów przed rozpoczęciem rozgrywek, na ten zespół nikt nie stawiał, nie był on w ogóle wymieniany wśród tych, których typowano do medali.

zew, PAP