Projekt przewiduje ponadto, że depozyty zgromadzone w SKOK-ach miałyby być gwarantowane przez Bankowy Fundusz Gwarancyjny. - BFG sprawdził się przez ostatnie 20 lat budowania nowoczesnego systemu bankowego w Polsce. W momencie, kiedy zabezpiecza on ponad 700 mld zł depozytów klientów, którzy składają swoje pieniądze w bankach, nie ma podstaw sądzić, żeby nie mógł zabezpieczyć dodatkowych 14 mld zł depozytów, które na dzisiaj znajdują się w obrocie w SKOK-ach - przekonywał poseł PO.
Dariusz Rosati z PO zaznaczył z kolei, że "w ramach już znowelizowanej ustawy wprowadza się kilka istotnych zmian, które zmierzają w tym kierunku, aby zwiększyć bezpieczeństwo wkładów". Chodzi również - jak mówił - o zwiększenie zaufania ludności do systemu finansowego w Polsce. Rosati podkreślił przy tym, że zwiększenie bezpieczeństwa ma nastąpić poprzez objęcie SKOK-ów nadzorem ze strony Komisji Nadzoru Finansowego. - Druga ważna zmiana dotyczy wzmocnienia bazy kapitałowej kas. Współczynnik wypłacalności ma zostać podniesiony z 3 do 5 proc. - wyjaśnił.
Nowela zakłada również ograniczenie inwestowania wolnych środków. - Chodzi o to, by to, co pozostaje kasom po udzieleniu kredytu swym członkom, było inwestowane w sposób super bezpieczny - mówił. Wskazał, że chodzi o "wąski katalog" aktywów, w które będą mogły inwestować.
SKOK-i sceptyczneDzień wcześniej szef Krajowej SKOK, senator PiS Grzegorz Bierecki mówił, że "jeszcze nie weszła w życie nowelizacja, która została przeprowadzona w sposób karygodny przez Sejm ubiegłej kadencji, a już ci sami posłowie przygotowali kolejną nowelizację". Według niego projekt "nie nadaje się do niczego innego, jak tylko do wyrzucenia do kosza" i nie powinien być przedmiotem prac parlamentarnych. Bierecki wyraził nadzieję, że sejmowa komisja finansów publicznych "zdecyduje się nie podejmować prac nad tak szkodliwym projektem".
PAP, arb