Francuskie pomysły na ożywienie gospodarki

Francuskie pomysły na ożywienie gospodarki

Dodano:   /  Zmieniono: 
Prezydent Francji Nicolas Sarkozy zapowiedział serię reform mających wspomóc gospodarkę w kryzysie, a wszystko to w kontekście toczącej sie juz kampanii wyborczej. 123RF 
Podatek od transakcji finansowych, podwyżka VAT, ułatwienia dla przedsiębiorców, uelastycznienie przepisów rynku pracy to główne punkty programu ożywienia gospodarki przedstawionego przez prezydenta Francji. W tle tych zapowiedzi toczy się kampania wyborcza.
W wywiadzie nadanym przez największe francuskie stacje telewizyjne prezydent Nicolas Sarkozy zapowiedział serię reform mających wspomóc gospodarkę w kryzysie. Pierwszą z nich ma być wprowadzenie już od sierpnia tzw. podatku Tobina (czyli opodatkowanie transakcji finansowych) w wysokości 0,1 proc. Sarkozy stwierdził, że działania te mają 'wywołać szok i dać przykład' innym krajom. Nie zdradził szczegółów na temat podatku, ale jak podaje BBC, opodatkowane mają być transakcje dotyczące akcji, nie obligacji.

Sarkozy zapowiedział również podniesienie VAT z 19,6 proc. do 21,2 proc. od października 2012 roku. Prezydent zmienił zdanie od października zeszłego roku, kiedy to twierdził, że taka podwyżka odbije się negatywnie na konsumpcji. Teraz jest przekonany, że konkurencja na rynku powstrzyma przedsiębiorstwa przed przerzucaniem kosztu podwyżki podatku na konsumentów.

Aby pomóc małym i średnim przedsiębiorstwom, Sarkozy zapowiedział utworzenie 'banku przemysłowego' z kapitałem sięgającym 1 mld euro. ? Zapewniam wszystkich, którzy chcą inwestować, że ten bank będzie dostarczał funduszy dla realnej sfery gospodarki, a nie finansowej ? cytuje prezydenta 'Le Monde'. Poza tym Sarkozy zapowiedział także: uelastycznienie przepisów dotyczących rynku pracy, które mogą doprowadzić do wydłużenia godzin pracy Francuzów (obecnie jest to 35 godzin tygodniowo), podwyższenie do 5 proc. obowiązkowego udziału stażystów w ogólnej liczbie pracowników w przedsiębiorstwach zatrudniających powyżej 250 osób (co ma ograniczyć bezrobocie wśród młodych, sięgające obecnie 20 proc.), zmianę przepisów budowlanych umożliwiającą powiększenie udziału powierzchni mieszkaniowej w całej nieruchomości.

Deklaracje Sarkozy’ego pojawiają się w kontekście toczącej się we Francji kampanii wyborczej. Prezydent, który w wiosennych wyborach będzie prawdopodobnie ubiegał się o reelekcję, chce się pokazać jako mąż stanu, który umie przeprowadzić niepopularne reformy dla dobra kraju. Reputacja Sarkozy’ego została ostatnio nadszarpnięta przez obniżkę ratingu kredytowego Francji, a sondaże są na razie po stronie jego głównego przeciwnika François Hollande’a z partii socjalistycznej. Co więcej, sytuacja gospodarcza kraju nie jest najlepsza ? rząd przewidywał wzrost gospodarczy w 2012 roku na poziomie 1 proc., ale w poniedziałek zmniejszył oczekiwania do 0,5 proc., podczas gdy MFW szacuje, że wyniesie on zaledwie 0,2 proc.