Tajemniczy Kim prezesem Banku Światowego

Tajemniczy Kim prezesem Banku Światowego

Dodano:   /  Zmieniono: 
Kim był murowanym kandydatem. Od początku istnienia Banku Światowego w fotelu prezesa zasiada Amerykanin WHO
Nowym prezesem Banku Światowego został kandydat prezydenta Stanów Zjednoczonych Jim Yong Kim. Niespodzianki nie było. Te zapewne dopiero nas czekają. Kim jest bowiem postacią enigmatyczną. W pierwszych wywiadach udało mu się uniknąć konkretnych odpowiedzi.
Kim był murowanym kandydatem. Od początku istnienia Banku Światowego w fotelu prezesa zasiada Amerykanin. Tak zostało postanowione w Bretton Woods w 1944 r. Choć nowy szef banku urodził się w Seulu, od piątego roku życia mieszka w USA i ma amerykański paszport. Studiował medycynę i antropologię na Uniwersytecie Harvarda. Przez 25 lat pracował jako lekarz w krajach rozwijających się. Zrobił doktorat z badań nad nowatorskim leczeniem AIDS i gruźlicy. W 2003 r. został doradcą dyrektora generalnego Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), a następnie dyrektorem wydziału ds. leczenia AIDS. W latach 90. wykładał na Harvardzie, gdzie otrzymał tytuł profesora medycyny i medycyny społecznej. Od 2009 r. był rektorem Dartmouth College.

? Jestem lekarzem, a lekarz pracuje na rezultat, a nie dla konkretnej ideologii politycznej ? tak zarekomendował sam siebie tuż po wyborze na prezesa BŚ w wywiadzie dla BBC News 52-letni Kim. Poza tym z iście azjatycką dyskrecją nie powiedział nic na temat swoich poglądów i pomysłów na zarządzanie bankiem, chowając się za ogólnikami typu: 'Wzrost wolnorynkowej gospodarki jest priorytetem każdego kraju'. Lub: 'Jeśli zobaczymy, że coś naprawdę działa, i zaadaptujemy to do lokalnych warunków, myślę, że możemy osiągnąć sukces'. Na pytanie dziennikarza 'The New York Times' o to, jaki ma plan na pierwszy dzień pracy w banku, odpowiedział: 'Potrzebuję czasu, żeby poznać ludzi, przedstawić się, zrozumieć problemy', a co do samego banku, to prezes Kim uważa, 'że nadal powinien odgrywać ważną rolę'.

1 lipca Jim Yong Kim rozpocznie urzędowanie... albo działanie. Więcej dowiemy się, gdy ogłosi swój oficjalny program. Jakiś musi mieć. Bank Światowy to potężna instytucja zatrudniająca 10 tys. specjalistów, która w zeszłym roku udzieliła krajom rozwijającym się prawie 260 mld dol. pożyczek. Na prezesa czekają tam nie lada wyzwania. Mówi o nich nasz gość dnia, członek zarządu Deloitte Rafał Antczak.